czwartek, 31 maja 2012

Oferta obligacji korporacyjnych na rynku wtórnym


Do tej pory w ofertach obligacji korporacyjnych koncentrowaliśmy się na rynku pierwotnym czyli obligacjach oferowanych bezpośrednio przez emitenta. Taka inwestycja ma tę wadę, że przy zakupie musimy dysponować większą ilością gotówki by zakupić wymagany minimalny pakiet, który w przypadku oferty prywatnej a tylko taką należy brać pod uwagę, najczęściej ma zaporową kwotę minimalną.

Ten największy problem związany z zakupem obligacji jest praktycznie zupełnie nieistotny w przypadku rynku wtórnego. Tutaj możemy kupić obligacje na sztuki a nie w pakiecie. A zazwyczaj kupujemy je za kwotę, która jest równoważna minimalnej kwocie wymaganej na lokacie czyli zaledwie nieco ponad 1000 zł.

Dostaję wiele zapytań od ludzi, którym kończą się lokaty antybelkowe i chcieliby zainwestować w obligacje korporacyjne. Jeżeli to były lokaty na mniejsze kwoty, myślę, że warto rozważyć zakup obligacji korporacyjnych na rynku wtórnym. Jak wygląda taki zakup?

środa, 30 maja 2012

Work Service - najnowsze wieści


Pamiętacie Work Service i aferę z domniemaną ucieczką szefów firmy na Seszele opisywane w Afera wokół Work Service? To firma od której zaczęło się omawianie obligacji korporacyjnych na tym blogu na poważnie. Gdyby zrobić ranking najlepszych obligacji to z pewnością właśnie ta firma pozostawiłaby wszystkie inne daleko w tyle. 

Cała afera wzięła się właśnie głównie stąd, że oferta firmy za pierwszy okres odsetkowy wydawała się być nierealna. Wiem, że wiele osób  które w końcu zdecydowało się na zakup obligacji serii O te obligacje parzą i w obawie przed przekrętem czeka tylko na pojawienie się ich na rynku Catalyst. A te jak na złość mają rekordowo długi czas wejścia, który wynosi dziś już pół roku. To pogłębia niepokój.

Wszystko wskazuje na to, że na szczęście to tylko plotki. Przede wszystkim warto przypomnieć, że debiut WS na GPW był przesunięty o kilka miesięcy, ale w końcu doszedł do skutku. Zaś co do obligacji to gołym okiem widać, że pojawia się ich ostatnio multum na naszym rynku a formalności jest dość dużo i stąd pewnie to całe niecierpliwe czekanie.

Nam póki co pozostaje obserwacja spółki. Debiut GPW uspokoił trochę nerwy. Teraz pojawiają się kolejne wiadomości, które pozwalają wierzyć, że spółka jest wypłacalna.

wtorek, 29 maja 2012

Budostal 5 - obligatariusze zostali podzieleni


Budostal-5 to jedna z firm, które nie są w stanie wywiązać się z zobowiązań z tytułu emisji obligacji. Jej historię opisałem w artykule Historia Budostal 5 ku przestrodze potencjalnych obligatariuszy. Tę firmę podaje się często przy udowadnianiu, że obligacje korporacyjne nie są bezpieczną formą lokowania kapitału.

Każdy kto kupuje obligacje chciałby takich sytuacji uniknąć. Nikt na pewno nie chce obudzić się pewnego dnia tylko po to by stwierdzić, że spółka w którą zainwestował stoi u progu bankructwa. Co wtedy? Wiadomo, że obligatariusze mają pierwszeństwo przed akcjonariuszami. Ale jak to dokładnie wygląda?

Przykład Budostalu-5 rzuca światło na ten problem, gdyż w tym przypadku już wszystko wiadomo. Długo wyczekiwany wyrok wreszcie zapadł a obligatariusze, którzy zaufali tej firmie już wiedzą co ich czeka.

poniedziałek, 28 maja 2012

Finroyal oskarża TVN o zniesławienie


Przedstawiony wczoraj reportaż jest dość ostrym zarzutem wobec firmy Finroyal nic więc dziwnego, że spotkał się od razu z ostrą krytyką ze strony samego prezesa firmy nazywanego wedle konwencji reportażu Andrzej K. Ze strony firmy wiadomo jednak, że to Andrzej Korytkowski.

Wkrótce po ukazaniu się czarnego reportażu na internetowej stronie głównej Finroyal pojawiła się informacja, że informacje przedstawione w materiale telewizyjnym są nieprawdziwe. Zostało to opatrzone hasłem UWAGA! Telewizja kłamie.

Trudno się dziwić człowiekowi, któremu grunt zaczyna się palić pod nogami. Zarzuty są poważne a upublicznienie wiadomości o tworzeniu piramidy finansowej zniechęci zapewne wielu potencjalnych inwestorów do lokowania kapitału w tej firmie. Dlatego na stronie Finroyal znalazło się dobitne oświadczenie w tej sprawie.

niedziela, 27 maja 2012

Afera wokół Finroyal


Przyznaję, że do tej pory firmy Finroyal jeszcze nie przetestowałem a wczorajszy artykuł pewnie w nieco zmienionej postaci miał się ukazać w wakacje po pierwszych kontaktach lub pierwszych zyskach czy też stratach. Na blogu wolę opisywać sprawy z którymi miałem już do czynienia aniżeli o takich, które są znane z drugiej ręki.

Sprawę nieco zmienił reportaż o którym wspomniałem we wczorajszym artykule w którym, akurat tę firmę wzięto pod lupę. A ściślej znaleźli się ludzie, którzy postanowili zbadać na czym polega działalność tej firmy.

Zebrane materiały zostały zaprezentowane w miniony wtorek w telewizji TVN. Panowie, którzy nakręcili ten film zawarli w nim materiały przedstawiające firmę w bardzo złym świetle. Szef firmy został przedstawiony w czarnych barwach i określony jako ktoś kto "miał zdolności do przekonywania ludzi, nawet wręcz do manipulacji".

Szczególnie ciekawy jest moment w którym prowadzący dochodzenie odszukują za pomocą usługi Google Street View siedzibę firmy w Londynie według współrzędnych HA2 7SE (skrót SE oznacza południowo wschodnią część Londynu: South-East) i dzwonią pod adres 46 Station Road North Harrow Middlesex, gdzie rzekomo znajduje się ich siedziba co można łatwo sprawdzić samemu klikając na  link tutaj.

sobota, 26 maja 2012

Finroyal daje do 15% za kontrakt lokacyjny


Niedawno rozważaliśmy świetną ofertę firmy Mizar Profit, która miała tajemnicze koneksje z zagranicznymi oddziałami. Przypomnę tylko szybko, że oferuje ona kontrakty rentierskie na ponad 16% a swoje oddziały ma w USA oraz Wielkiej Brytanii o czym pisaliśmy w artykule Mizar Profit daje 15,6% za kontrakt rentierski

Okazuje się, że nie jest to jedyna taka firma działająca na naszym rynku. Druga firmą parabankową, która reklamuje się swoimi powiązaniami z Wielką Brytanią oraz oferuje równie dobrą ofertę jest Finroyal. Jej nazwa jest o wiele dumniejsza bo nie kojarzy się ze słowem mizerny ale królewski bo to właśnie znaczy słowo 'royal'.

Finroyal oferuje praktycznie to samo co Mizar Profit ale nazywa to nieco inaczej. To co u Mizar jest kontraktem rentierskim, Finroyal zwie kontraktem lokacyjnym. O ofercie słyszałem już dawno temu, ale nie zwróciła mojej uwagi ze względu na zbyt długi czas trwania kontraktu.

piątek, 25 maja 2012

Bezpieczny Zysk czyli kocioł tajemnych inwestycji


Kontynuujemy dziś omawianie działalności Robin Hooda finansów, którą omawialiśmy wczoraj. Poza dość stronniczym przedstawieniem czterech zalet obligacji korporacyjnych, Robin Hood finansów przygotował jeszcze jedną planszę, która ma za zadanie poinformować potencjalnych klientów, że mimo wszystkich swoich zalet niestety niezmiernie trudno jest inwestować w obligacje korporacyjne. 


No cóż. Skoro takie inwestycje to asset management dla krezusów co przedstawiłem tutaj, to jednak mimo faktu że od teraz ten rynek będzie dostępny dla każdego, w dalszym ciągu wokół tego tematu kreuje się aurę tajemniczości i dostępności tylko dla najlepszych asów świata finansów. To się ma nie zmienić a inwestor indywidualny ma liczyć jedynie na pośrednika i patrzeć w niego jak na święty obrazek, jak na finansowego guru.

Niniejszy blog nie kreuje takich tajemniczych wizji przypominających sektę czcicieli szatana, którzy mają kontakt z boskimi mocami zła. Wręcz przeciwnie, staram się pokazać, że przy odrobinie dobrej woli każdy jest w stanie pojąć tajniki obligacji i przekonać się, że to instrument finansowy w który warto inwestować. 

czwartek, 24 maja 2012

Bezpieczny zysk produkt powiązany z obligacjami korporacyjnymi



Powiedzieliśmy sobie kilka dni temu tutaj o próbie zaoferowania przez Open Finance oferty Asset Management dla każdego mimo, że dotąd była to oferta zarezerwowana tylko dla klienta biznesowego. Oferta ta to produkt, który został nazwany Bezpieczny Zysk. Jak zatem on wygląda, jak Open zamierza wykradać zyski bogatym by dawać biednym?

Bezpieczny Zysk posiada dość długi opis. Grupowe Ubezpieczenie na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym powiązane z obligacjami korporacyjnymi. Początek brzmi strasznie koniec dość ładnie, choć nieciekawie tutaj brzmi słowo 'powiązane'. Ale nazwa jest tylko nazwą - tu można czarować do oporu, ale rzecz która się naprawdę liczy to parametry czyli co tak naprawdę kryje się w bezpiecznym zysku.

Nie wiem czy taka długa nazwa ma powodować w potencjalnym kliencie wrażenie obcowania z superproduktem, ale pewnie uważny czytelnik bloga już wie, że oznacza to po prostu więcej chętnych do podziału zysku, czyli w efekcie minimalizację zysku dla nas. 

 
Dla zachęty Open online wylicza 4 powody dla których obligacje korporacyjne są wybierane przez inwestorów. Są to:

środa, 23 maja 2012

Najnowsza emisja obligacji PPMB Niemce S.A.


Opisywana wczoraj siódma odsłona lokaty z kuponem w Idei, która daje aż 9% ma jedną wadę - jest bardzo krótkoterminowa i nie daje wiele zarobić. Z drugiej strony nie jest to najwyższa możliwa okazja rynkową. Więcej dają obligacje korporacyjne, których pojawia się ostatnio coraz więcej. Prezentowałem na blogu już wiele obligacji, dziś czas na dwie kolejne.

Rynek obligacji rośnie w siłę. To nie podlega dyskusji, bo po prostu widać gołym okiem. Zanim przejdziemy do kontynuowania rozważań o nowej ofercie Open dotyczącej obligacji korporacyjnych, którą  zakomunikowałem w artykule Asset management czyli jak obrabować bogatych, zerkniemy na najnowsze emisje dostępne w ofercie asset management.

1 Przedsiębiorstwo Produkcji Materiałów Budowlanych Niemce S.A.
Pierwsza omawiana emisja dotyczy oferty publicznej czyli takiej w której wszystkie szczegóły można podać do publicznej wiadomości. W chwili obecnej trwają zapisy na obligacje Przedsiębiorstwa Produkcji Materiałów Budowlanych Niemce S.A. Firma ta działa już od 40 lat produkując przede wszystkim materiały budowlane takie jak cegły i bloki betonu. 

wtorek, 22 maja 2012

Lokata z kuponem VII daje obecnie aż 9% !


Aż trudno w to uwierzyć, ale Idea Bank wprowadza kolejną siódmą edycję swojego sztandarowego produktu o nazwie lokata z kuponem. Porównywaliśmy ten produkt do seriali ale dla przykładu Koszmar z ulicy wiązów skończył się na V, potem już zaprzestano dodawania rzymskich cyfr, choć jeszcze trzy części się ukazały.

Tymczasem w przypadku lokaty z kuponem nic nie wskazuje na koniec tego serialu. Mało tego teraz kolejne emisje są bardziej atrakcyjne od poprzednich! I na chwilę obecną mamy oprocentowanie aż 9%! To nie tylko zdecydowanie najwięcej spośród wszystkich dotychczasowych edycji, to najwięcej spośród wszystkich lokat bankowych w Polsce na dowolny termin.

Tyle samo oferuje tylko neoBANK na swojej lokacie Wysoki Zysk, którą opisałem tutaj. W neoBANK dziewiątka jest stale od września zeszłego roku ale lokata z kuponem z całą pewnością będzie tylko przez jakiś czas. Bo ostatnia podwyżka oprocentowania z 7,5% na 8% trwała zaledwie niecały miesiąc gdyż o ostatniej ofercie czyli szóstej edycji informowałem 27 kwietnia tutaj.

Bliższe przyjrzenie się parametrom wyjaśnia jednak sprawę tak atrakcyjnego oprocentowania. Bo owszem mamy magiczną dziewiątkę, ale za to skrócono okres deponowania o kolejny miesiąc i teraz można tę lokatę założyć tylko jedną i tylko na jeden jedyny miesiąc a więc za dużo zarobić się na niej nie da.

poniedziałek, 21 maja 2012

Asset management czyli jak obrabować bogatych


Banki wyraźnie oddzielają bankowość przeznaczoną dla masowego klienta od bankowości osobistej, która w zasadzie ma służyć do obsługi ludzi bogatych. Cóż bogacz ma kasę więc zasługuje na specjalne, osobiste traktowanie oraz przygotowanie szczególnej oferty.

Asset Management to usługa dla osób zamożnych posiadających minimum 50 000 zł. Jest to długoterminowa inwestycja w papiery wartościowe, którą zajmuje się za nas albo dom maklerski albo wyspecjalizowana komórka banku.

Warto tu podkreślić kreowanie magii, jakiegoś magicznego całunu nietykalności. Nazwa Asset management sugeruje coś nieosiągalnego dla zwykłego śmiertelnika, sugeruje szczególną opiekę adresowaną tylko dla grupy bogaczy i zarządzanie tylko dla nich, operowania ich majątkiem dla kreowania wielkiego zysku. Dla zwykłych ludzi pozostawia się tylko lokaty albo fundusze inwestycyjne.

niedziela, 20 maja 2012

Analiza fundamentalna - cashflow


Obligacje korporacyjne to bardzo łakomy kąsek. Dlaczego taki łakomy zobaczyliśmy we wczorajszym artykule: bo dużo jest różnych premii za oczekiwaną stopę inflacji, za możliwość niewypłacalności, za brak płynności papierów czy też za długi termin zapadalności.

Wynika z tego jednak że obligacje niosą ze sobą pewne ryzyko, choć jest ono oczywiście o wiele mniejsze niż w przypadku praktycznie każdych innych papierów wartościowych. Rodzi się pytanie jak zmierzyć to ryzyko?

Z pomocą przychodzi oczywiście analiza fundamentalna czyli zbadanie fundamentów emitenta. Najwięcej szczegółów można znaleźć w prospekcie emisyjnym obligacji. Tam znajdziemy nie tylko wysokość oprocentowania obligacji, czas trwania  które znamy z lokat i interesują nas najbardziej, ale przede wszystkim informacji o kondycji emitenta. Innymi słowy zawierają raporty o sytuacji finansowej firmy, która wypuszcza obligacje.

sobota, 19 maja 2012

Od czego zależy wysokość oprocentowania obligacji?


Na blogu od czasu do czasu pojawiają się trudniejsze artykuły dotyczące analizy fundamentalnej czy świata obligacji, które wymagają skupienia i uważniejszego czytania. Są to jednak artykuły ponadczasowe, ponieważ będą aktualne zawsze niezależnie od tego jaka będzie sytuacja na rynku.

Z drugiej strony są też łatwe w odbiorze artykuły, które przedstawiają bieżącą ofertę obligacji i mają wartość raptem przez kilka lub kilkanaście dni. Potem stają się nieaktualne chociaż mogą oczywiście służyć jako porównanie do tych najbardziej aktualnych. Szczególnie jeżeli chodzi o rzecz najważniejszą czyli oprocentowanie.

Dziś jeden z tych trudniejszych. Zastanowimy się co tak naprawdę wpływa na wysokość oprocentowania obligacji? W artykule na sąsiednim blogu piszę dziś o tym jak obligacje skarbowe wyglądają na tle lokat o porównywalnym okresie trwania. I wniosek myślę jest jednoznaczny wystarczy zajrzeć tutaj.

Dlaczego obligacje skarbowe są w stanie za dwulatkę zaoferować jedynie 4,75% podczas gdy banki za obligacje płacą średnio 8,5% a korporacje nawet 12%. Rozrzut jest bardzo duży coś więc za tym musi stać.

piątek, 18 maja 2012

Gdzie jest łup tam gromadzą się sępy czyli sprawdzanie sprawdzonego


Jeżeli 10 lat temu można było powiedzieć że dziedziną, która najprężniej się rozwija jest informatyka a firmy IT zbijają największą kasę, to dziś prym wiodą raczej firmy windykacyjne. Zadłużenie społeczeństwa staje się niewyobrażalne, artykułów o upadłościach firm co niemiara, a tragedii ludzkich bodaj jeszcze więcej.

Okazuje się, że na tej tragedii inni zbijają fortunę. Na giełdzie Catalyst rynek obligacji zdominowany jest przez cztery branże. Należą do nich: banki, deweloperzy, faktorzy oraz windykatorzy a więc głównie firmy, które mają za zadanie ścigać długowiczów. Stanowią one 70% papierów, które posiadają klienci indywidualni. Jak widać nie ma w czołówce firm z branży komputerowej, czy dowolnej innej. Głównie liczą się ci, którzy parają się finansami w najczystszej postaci.
A przecież jeszcze kilka lat temu banki przeżywały kryzys związany z przyznawaniem niespłaconych kredytów, oraz wydawaniem na prawo i lewo kart kredytowych. Za to oberwało im się od Komisji Nadzoru Finansowego oraz zaostrzone zostały rygory dotyczące przyznawania nowych kredytów.

Ale rozdane długi pozostały bo raz zaciągnięte nie są łatwe do spłacenia. I tu pojawia się nisza dla nowej branży, różnej maści firm windykacyjnych oraz faktoringowych. Mało tego rozkwitają różnego rodzaju firmy prowadzące ewidencję długów.

środa, 16 maja 2012

Pierwsze relacje z testowania Mizar Profit


Po przedstawieniu rewelacyjnej oferty oraz rzekomego sposobu w jaki sposób firma Mizar Profit wypracowuje zyski czas opowiedzieć o tym jak wygląda bezpośredni kontakt z samą firmą. Kontakt z konkurencyjnym Amber Gold pokazał, że poziom obsługi firm zwanych parabankami wcale nie musi być gorszy od samych banków a nawet może być wzorem dla wielu z nich o czym pisałem tutaj.

Skoro test Amber Gold wypadł pozytywnie w drugiej kolejności postanowiłem przetestować także Mizar Profit . Oczywiście ze względu na brak odpowiednich zabezpieczeń oraz wysoce ryzykowną inwestycję zgłoszenie dotyczyło najmniejszej możliwej wpłaty czyli 2000zł na jak najkrótszy okres czyli 2 miesiące.

Skoro ryzyko jest duże a na internecie nie można znaleźć relacji ani jednej osoby, która podpisałaby taki kontrakt rentierski, wypełniłem internetowy wniosek o kontrakt rentierski. Ktoś w końcu musi zrobić pierwszy krok, gdyż jedyne co znajdziecie na forach internetowych to ostrzeżenia o niewypłacalności i oszustwie firmy. Dlatego dla ostrożności założyłem, że wysokość oprocentowania schodzi na drugi plan.

wtorek, 15 maja 2012

Mizar Profit oraz Alkor Trade geniusze czy oszuści?


Dziś przejdziemy do szczegółów prezentowanej wczoraj oferty firmy Mizar Profit. Na pierwszy rzut oka ofercie nic nie da się zarzucić. Jest taka jaką chcielibyśmy, żeby na rynku było jak najwięcej.

Pierwsze co wzbudza podejrzenia to hasło będące rzekomo misją firmy: nasz sukces to zysk dla naszych klientów. Mizar to nie jest firma charytatywna dla której najważniejszy jest klient. Jak każda firma generuje zyski i to jest jej cel nadrzędny. To że daje zarobić lepiej od banków należy jej poczytać na plus, ale epatowanie hasłami które sugerują, że klient jest ponad wszystko powoduje że zdroworozsądkowy człowiek nabierze trochę dystansu do tego typu zapewnień.

Uderzającą różnicą, która pokazuje że firma Mizar to nie Amber jest fakt, że pierwsza z nich ma zakres międzynarodowy bo skupia wokół siebie instytucje, które mają siedziby w Wielkiej Brytanii, USA oraz Polsce. Natomiast druga gdańska firma z lokatami złota i platyny to całkowicie polska firma. 

poniedziałek, 14 maja 2012

Mizar Profit daje 16,6% za kontrakt rentierski


Amber Gold wzbudza wiele emocji swoją wyśmienitą ofertą. I nic dziwnego bo oferta jest świetna, przewyższa zysk nie tylko z lokat bankowych ale także z obligacji korporacyjnych o których tu dużo mówimy. Ludzie chcą inwestować, ale boją się braku gwarancji lokat bo ani fundusz poręczeniowy AG ani certyfikat nie są wystarczającym zabezpieczeniem.

Okazuje się, że Amber Gold ma konkurencję z porównywalną ofertą. Mam na myśli firmę Mizar Profit, która zamiast lokaty w złoto czy platynę oferuje kontrakty rentierskie. Przyjrzymy się im dziś bliżej.

Trzeba przyznać, że nazwę kontrakt rentierski dobrano trafnie. Lokata to najprostszy produkt bankowy dla wszystkich a więc nic szczególnego. Natomiast kontrakt kojarzy się już z czymś bardziej poważnym, z umową z firmą poważnej rangi. Jeżeli do tego dodać jeszcze słowo rentier a więc osobę żyjącą z odsetek to otrzymujemy w efekcie świetne wyrażenie marketingowe: umowa na dostatnie życie.

sobota, 12 maja 2012

Pierwsze obligacje Meritum oraz Alior banku


Na blogu Finanse po godzinach często piszę o atrakcyjnych lokatach jakie oferuje Getin, Alior, czy Meritum. Getin ma nieustanny festiwal lokat który chwilowo ustał, Alior raz na jakiś czas wyskakuje ze świetną ofertą lokat z możliwością zerwania w dowolnym momencie bez utraty odsetek a Meritum zawsze okupuje czołówki rankingów lokat.

Wszystkie trzy powyższe banki oprócz lokat oferują także obligacje.  Jak dotąd napisałem praktycznie wszystko co się da o obligacjach Getin. Ale jak dotąd nie było jeszcze ani słowa o obligacjach Alior czy Meritum banku a obie instytucje wyemitowały w bieżącym roku te papiery wartościowe.

Warto porównać te trzy oferty i powiedzieć parę słów o tym, że są to papiery podporządkowane i wyjaśnić co to oznacza to pojęcie. Jak widać rynek obligacji rośnie w siłę warto więc być pionierami w tej dziedzinie.

Porównajmy na początek to co interesuje nas najbardziej czyli oprocentowanie. Oto ranking obligacji popularnych banków:

piątek, 11 maja 2012

Czy tworzenie grup inwestorskich jest nielegalne?


Jak informowałem wczoraj wprowadzenie zaporowej minimalnej sumy miliona złotych, czyni obligacje Getin nieosiągalnymi. Nawet niemal pięciokrotnie mniejsza kwota 210.000, którą wymaga czy to Pizza Dominium czy WS Concept w ofercie publicznej to także zbyt wysokie progi dla zwykłych inwestorów.

Gdy  napisałem propozycję utworzenia grup inwestorów, którzy mogliby wspólnymi siłami zrobić zakup jakichś bardzo atrakcyjnych ale drogich obligacji, dostałem informację, że takie praktyki są niestety niezgodne z prawem.

Pozornie wydaje się że wszystko jest legalne. Ot spotyka się na przykład czterech inwestorów, którzy zgadzają się na układ wspólnego zakupu atrakcyjnych obligacji, których minimalna cena wynosi 210 tys. Inwestorzy składają się po równo na zakup, ale transakcji dokonuje tylko jedna osoba. Po czym po wejściu obligacji na rynek Catalyst dokonuje się  przeksięgowania środków w ten sposób, że ten kto zakupił całość sprzedaje trzy pakiety pozostałym inwestorom.

W ten sposób i wilk syty bo emitent sprzedaje więcej obligacji i owca cała bo drobny inwestor kupuje drogie obligacje i dostaje tyle na ile go stać. Niestety okazuje się, że to co z pozoru wydaje się działaniem legalnym może być odbierane jako działanie manipulacyjne. Dlaczego?

czwartek, 10 maja 2012

Druga nauczka obligacji czyli obligacje Getin już nie dla nas


Chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim osobom, które sprawdzają bardzo dokładnie podawane przeze mnie informacje i albo dopowiadają o jakimś szczególiku albo wskazują jakieś niedopatrzenie. Oczywiście od razu nanoszę odpowiednie poprawki czego przykładem był wczorajszy wpis.

Wczorajszy wpis mógłbym oczywiście skasować i napisać artykuł od nowa. Uznałem jednak, że będzie on bardzo dobrą poradą dla wszystkich, żeby nie popadać w rutynę. Przy zapoznawaniu się z produktem trzeba nie tylko uwzględniać gwiazdki i drobny maczek do czego już zdążyliśmy się przyzwyczaić, ale także do uważniejszego porównywania z poprzednią ofertą tego samego produktu jeżeli jest jego kolejna edycja.

Lokata z kuponem doczekała się już aż sześciu edycji, ale za każdym razem ulegała tylko kosmetycznym zmianom. Tu trochę mniejsze czy większe oprocentowanie, tam trochę mniejszy wkład czy ilość możliwych lokat w ramach jednej nazwy i to wszystko. Ale generalnie bez wielkich zmian. Jak to się dokładnie zmieniało, można prześledzić w artykule lokata z kuponem V.

Lokaty jak widać mają tylko drobne zmiany, ale w przypadku obligacji zmiany mogą być kolosalne. W lutym napisałem artykuł Pierwsza nauczka obligacji czyli obowiązkowa tolerancja straty. Jakbym przewidział, że w przyszłości będzie druga nauczka. I właśnie jest.

środa, 9 maja 2012

Kolejna emisja obligacji Getin seria PP-v


Na rynku pojawiła się właśnie nowa piąta już edycja obligacji bankowych Getin. Seriale lokata z kuponem w Idei oraz obligacje bankowe w Getin idą niemal łeb w łeb a cyferek w obu przypadkach przybywa. Tak się złożyło, że jak dotąd pisałem o wszystkich edycjach obu produktów. I choć z obu już skorzystałem więc mógłbym odstawić je na bok, ciekawią mnie powody pogarszania oferty z każdą kolejną edycją.

Wczoraj opublikowałem artykuł o wielkości redukcji dotychczasowych czterech emisjach obligacji. Jak się okazuje zainteresowanie jest olbrzymie i popyt przerasta podaż więc nic dziwnego, że właśnie w ofercie mamy kolejna piątą już edycję obligacji.

Nie ukrywam, że obligacje lepiej się komentuje od lokat. Lokaty takie jak wspomniana wyżej lokata z kuponem, choć są bardzo przyjemnym produktem bankowym ze względu na brak ukrytych opłat, mają szereg wad które pozwolę sobie wypisać.

wtorek, 8 maja 2012

Obligacje Getin - redukcja serii


Obligacje Getin cieszą się niesłabnącą popularnością. Na moim blogu opisałem do tej pory wszystkie emisje obligacji serii od PP-i po PP-iv, jak również prospekt emisyjny, który odnosi się do wszystkich emisji. Niemal za każdym razem okazywało się, że zapotrzebowanie było większe niż zakładał emitent.

Jest to trochę dziwne gdyż obligacje banku Getin do super atrakcyjnych nie należą. O wiele ciekawsze wydają się obligacje które opisałem w artykule tutaj. Krótszy okres i wyższe oprocentowanie są pewno atrakcyjniejszą ofertą. Ale to pewnie zasługa uznanej marki jaką wyrobił sobie Getin na polskim rynku, że każda seria obligacji jest rozchwytywana i zawsze ich zabraknie.

W przypadku obligacji bankowych Getin denerwujący jest fakt, że musimy czekać minimum 7 dni od momentu wpłaty na konto na to by pieniądze te zaczęły dla nas pracować. W innych firmach gdzie składałem zlecenie zakupu odbywa się to już na drugi dzień.

Co gorsza w wyniku przerostu popytu nad podażą, dom maklerski Noble Securities dokonuje tak zwanej redukcji czyli częściowego umorzenia obligacji. Niżej podaję stopień redukcji dla wszystkich dotychczasowych emisji:

poniedziałek, 7 maja 2012

Matura na zlecenie


Jak co roku w maju uczniowie przystępują do pisania matur. Dla młodego człowieka dzień to szczególny: z jednej strony koniec sielanki życiowej, bo absolwent czy pójdzie do pracy czy wybierze się na studia jego życie się na pewno diametralnie zmieni a z drugiej strony wielki test wiedzy. 

Z tą wiedzą to bywa różnie. Napisałem niedawno artykuł o braku w programie nauczania podstaw wiedzy o finansach Im klient wie mniej, tym lepiej. Dzięki temu można potem nieświadomemu Kowalskiemu wciskać plany oszczędnościowe o czym pisałem wielokrotnie i pod przykrywką marnego zarobku ogołacać z potencjalnego zysku.

Matura nie sprawdza wiedzy o finansach, jest po prostu przepustką na studia, a po studiach pracy najczęściej brak. Mało tego, absolwent studiów zaczyna kolejne studia podyplomowe gdyż na rynku pracy zatrudnienia nie znajdzie. Życie jednak kosztuje i jeżeli przez okres studiów jeszcze korzystamy z beztroskiego życia to po studiach ta beztroskość zaczyna już dokuczać.

niedziela, 6 maja 2012

IKE II w Idei - nowy zaskakujący szczegół


Temat IKE w Idei miał być już zamknięty, gdyż poświęciłem mu już całą serię artykułów tak w przypadku pierwszej edycji jak i drugiej. Okazuje się jednak, że jest jeszcze jeden bardzo istotny a zarazem zaskakujący szczegół, który nie powinien być pominięty.

Obliczenia które poczyniłem w artykule IKE II w Idei obowiązkowe opłaty, oparte były na dostarczonych mi materiałach po rozmowie z doradcą. Kierowałem się przy tym zdrowym rozsądkiem oraz odrobiną matematyki, ot procent składany plus kilka innych działań przeprowadzonych za pomocą arkusza kalkulacyjnego. Tak to działało w przypadku wielu produktów.

Zwróciłem się jednak bezpośrednio z zapytaniem do Idei czy obliczenia, które poczyniłem były dobre czy też zawierają jakiekolwiek błędy. Na odpowiedź przyszło mi  poczekać tak długo że zacząłem się zastanawiać czy w ogóle przyjdzie. Za to gdy już przyszła była zaskakująca.

Okazuje się, że... podawane w ulotkach dane nie są prawdziwe! Są one uśrednieniem wielu innych opłat o których nie ma nigdzie mowy. Przyznam szczerze, że nie wygląda to dobrze jeśli bank pokazuje mi opłatę za zarządzanie w wysokości 0,05% a tak naprawdę wynosi ona... 1,95%! Różnica nie jest znaczna, różnica jest kolosalna! 

sobota, 5 maja 2012

Tonący DSS wyrzuca balast i wraca do gry


Inwestor często przeżywa huśtawkę emocji. Dwa moje czarne posty marcowy Afera wokół Work Service oraz kwietniowy Upadek DSS mogły zmartwić tych, którzy zaufali tym firmom. W maju jednak zaświeciło słońce i zrobiło się bardziej wesoło i pozytywnie. Wczoraj poinformowałem o 'wyjściu ze złowieszczej ciszy' firmy Work Service. Dziś będzie mowa o podnoszeniu się drugiej czarnej firmy.

W przypadku Dolnośląskich Surowców Skalnych tytułowy upadek polegał na złożeniu wniosku o upadłość układową czyli wiara, że jakieś porozumienie da się jeszcze osiągnąć drogą kompromisów. Niestety sąd wydał wyrok na posiedzeniu niejawnym, bez wysłuchania argumentów spółki oraz jej wierzycieli. Wyrokiem jest: wszcząć postępowanie likwidacyjne o czym można przeczytać tutaj.

Trochę to dziwne, że spółka wnioskuje o zawarcie układu a tymczasem zamiast tego pada od razu wyrok - likwidacja majątku. Ale zarząd nie poddaje się, zarząd wierzy, że uda się jeszcze tonący statek jakimś cudem wywindować w górę. Szykują restrukturyzację a w jaki sposób? Planują wyemitować nowe akcje serii E na kwotę 38 mln.

piątek, 4 maja 2012

Nareszcie dobre wieści o Work Service - akcje już na giełdzie, obligacje tuż tuż


Nareszcie mogę się podzielić długo wyczekiwanymi dobrymi wieściami o Work Service! W połowie lutego tuż po ukazaniu się pierwszych bankowych obligacji Getin poinformowałem Was o świetnej konkurencyjnej ofercie obligacji korporacyjnych oraz o debiucie na GPW w poście Nowa ciekawsza oferta od Getin. Spółkę przedstawiłem bliżej tutaj.

Potem w połowie marca wybuchła afera w związku z publikacją artykułu właścicieli Work Service szukajcie na Seszelach o którym pisałem w artykule Afera wokół Work Service. Przyznam szczerze że chciałem zapisać się na akcje tej spółki ale po całym tym zamieszaniu i dość nerwowym okresie zrezygnowałem z tego pomysłu.

Potem nastała długa cisza, która wzbudziła mój niepokój i wszystkich zainteresowanych. Oferta obligacji była tłusta jak żadna inna, debiut giełdowy zapowiadany jako debiut roku. Wszystko wydawało się zbyt piękne żeby było prawdziwe. Już szukałem na mapie gdzie są Seszele.

I oto mamy już informacje tak o akcjach jak i obligacjach.

środa, 2 maja 2012

Top inwestycyjny oferta na dziś


Po ofercie najlepszych lokat przyjrzymy się jak wygląda rekomendowany obecnie top inwestycyjny czyli najlepsze inwestycje na maj 2012. W artykule na sąsiednim blogu przedstawiam dziś jak wyglądała  oferta portfela inwestycyjnego zdaniem doradców rzekomo najlepszej firmy doradczej w Polsce czyli Open Finance. Prezentowany tam portfel jest portfelem, który był rekomendowany 4 lata temu, tutaj przyjrzymy się portfelowi, który oferowany jest dziś.

Cóż więc oferuje Open swoim klientom dziś. Jak tworzy ów magiczny portfel, który ma minimalizować ryzyko a zarazem dywersyfikować inwestycje. W poprzednim odcinku skomentowałem każdą pozycję i w kolorze czerwonym uwypukliłem wady każdego z nich. Czy w nowym portfelu coś się zmieniło?

Jak widać na poniższym wykresie ilość pozycji w portfelu stabilnym nie zmieniła się. W dalszym ciągu mamy 4 produkty zmienił się tylko ich skład tak samych produktach jak i w ich udziale procentowym. Zobaczmy zatem czym różnią się te produkty.

wtorek, 1 maja 2012

Ranking lokat maj 2012


Zgodnie z zapowiedzią na początku każdego miesiąca prezentuję ranking lokat na dany miesiąc a w drugiej połowie miesiąca aktualizację na blogu Finanse po godzinach.

Prawie każda lokata jest omówiono w osobnym artykule dlatego niemal wszystkie z nich zawierają odnośniki do dedykowanego im artykułu. Przypominam także że lokatom poświęcony jest blog Finanse po godzinach.