niedziela, 6 maja 2012

IKE II w Idei - nowy zaskakujący szczegół


Temat IKE w Idei miał być już zamknięty, gdyż poświęciłem mu już całą serię artykułów tak w przypadku pierwszej edycji jak i drugiej. Okazuje się jednak, że jest jeszcze jeden bardzo istotny a zarazem zaskakujący szczegół, który nie powinien być pominięty.

Obliczenia które poczyniłem w artykule IKE II w Idei obowiązkowe opłaty, oparte były na dostarczonych mi materiałach po rozmowie z doradcą. Kierowałem się przy tym zdrowym rozsądkiem oraz odrobiną matematyki, ot procent składany plus kilka innych działań przeprowadzonych za pomocą arkusza kalkulacyjnego. Tak to działało w przypadku wielu produktów.

Zwróciłem się jednak bezpośrednio z zapytaniem do Idei czy obliczenia, które poczyniłem były dobre czy też zawierają jakiekolwiek błędy. Na odpowiedź przyszło mi  poczekać tak długo że zacząłem się zastanawiać czy w ogóle przyjdzie. Za to gdy już przyszła była zaskakująca.

Okazuje się, że... podawane w ulotkach dane nie są prawdziwe! Są one uśrednieniem wielu innych opłat o których nie ma nigdzie mowy. Przyznam szczerze, że nie wygląda to dobrze jeśli bank pokazuje mi opłatę za zarządzanie w wysokości 0,05% a tak naprawdę wynosi ona... 1,95%! Różnica nie jest znaczna, różnica jest kolosalna! 

Oto treść odpowiedzi, którą dostałem:
Opłata za zarządzanie jest określana jako 0,05% dla kwoty którą Pan rocznie może wpłacić na konto IKE i inwestycję, natomiast kwota ta jest naliczana tylko dla kwoty regularnego oszczędzania. Rzeczywista opłata za zarządzanie to 1,95% od w skali roku naliczana jest co miesiąc i tak:

W pierwszym miesiącu 
200 * 1,95% / 12 = 0,325 zł

Po roku
2400 * 1,95% / 12 = 3,9 zł

Ostatnia liczba 3,9 oznacza opłatę za jeden miesiąc a nie za rok. Załączone obliczenia wyglądały następująco:


Zastanawia mnie ile osób rzeczywiście zainteresowanych IKE robi obliczenia samodzielnie i koryguje je w sposób opisany powyżej? Jeżeli dostajemy czarno na białym (czy niebiesko na białym w przypadku Idei) informację, że płacimy 0,05% za zarządzanie to tyle powinno być.


Gdybym podpisał umowę a po roku dowiedział się że płacę o 1,95 / 0,05 = 39 razy więcej niż zakładałem to powiem łagodnie nie byłoby mi to w smak. I przyznam szczerze, że jakoś nie przekonuje mnie dalsze wyjaśnienie:

Wartość która Pana interesuje czyli 0,05% jest obliczona jako szacunkowy koszt opłaty za zarządzanie po 10 latach oszczędzania na IKE i produkcie regularnym.

W artykule IKE II w Idei obowiązkowe opłaty wskazałem, dlaczego opłata w wysokości 0,05% jest nieopłacalna. Problem tkwi w bardzo długiej skali czasowej. To coś jak procent składany, który w tym przypadku działa na korzyść banku.

Jeżeli 0,05% jest nieopłacalne to co tu dopiero mówić o 1,95%? Czy pocieszeniem ma być rozkładanie drugiej wartości na różne produkty tak by po uśrednieniu dawały 0,05%? Pozwolę sobie zostawić to bez komentarza.

Swoją drogą ciekaw jestem czy owe 1,95% było od samego początku czy wprowadzono dodatkowe zmiany. Idea słynie z tego, że modyfikuje swoją ofertę nawet co kilka dni. W końcu kwietniowa lokata z kuponem V była w ofercie tylko nieco ponad tydzień po czym zmieniono ją na edycję VI.

Morał z artykułu płynie jeden. Jeśli planujesz założyć IKE nieważne czy będzie to w Deutsche bank, Millenium czy w Getin, poproś o szczegółowe wyliczenia opłat dla zakładanych kwot. Bo cyferki podawane w broszurach, które banki przekazują potencjalnym klientom jak widać różnią się zdecydowanie od prawdziwych opłat.

5 komentarzy:

  1. czy to aby nie oszustwo i KNF nie powinna przyjrzeć się takim praktykom?

    OdpowiedzUsuń
  2. Podzielam "obawy" anonimowego, jeżeli nigdzie nie pisze o tej opłacie (trzeba by zaglądnąć do regulaminu) to myślę, że KNF powinna na to zerknąć.
    Co do całości to myślę, że zamiast tracić czas na czytanie tych wszystkich regulaminów, szukania gwiazdek, literek czy innych pierdół, czytania drobnego maczku, który napisany jest kolorem lekko ciemniejszym niż tło papieru lepiej poświęcić ten czas na przeczytanie paru blogów, książek i tego typu rzeczy. Wtedy możemy sobie sami stworzyć plan jak oszczędzać i w razie wpadki możemy mieć pretensje tylko do samego/samej siebie.
    Jeszce jedna rzecz - jeżeli ktoś nie chce Ci przez telefon lub w mailu podać wszystkich szczegółów oferty tylko zaciąga Cię na spotkanie, albo czytasz ofertę rojącą się od kwiatków, misiów czy innych pszczółek tzn że nie warto poświęcać na to więcej czasu.
    Rozpisałem się, ale szczerze drażni mnie to okropnie jak zachowują się "doradcy finansowi" i banki - zamiast zaproponować uczciwą ofertę, czarno na białym to czekają tylko, aż komuś powinie się noga i podpisze cyrograf.

    OdpowiedzUsuń
  3. Serdeczne dzięki za tego bloga i informacje o IKE, też miałem "szczęście" spotkać się ostatnio z doradcą finansowym z OF w związku ze zmianą trybu oszczędzania tzn. proponowano mi przejść z dotychczasowych lokat na IKE o nazwie hehe "Better Future 8%". Dzięki temu blogowi nie zmarnowałem ciężko zarobionych pieniędzy. Pozdrawiam Zaczynający Oszczędzać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,
    Napisał Pan że płacił by pan 1,95/0,05 to jest 39 razy większą opłatę za zarządzanie.
    mogę się mylić ale wg mnie powinno być (1,95/12) / 0,05 = 3,25.
    ale koszt zarządzania 3 razy większy niż "obiecywany" to i tak kosmiczna rozbieżność
    bo taka opłata obniża faktyczne oprocentowanie o prawie 2%
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. "To coś jak procent składany, który w tym przypadku działa na korzyść banku." - opłata za zarządzanie dotyczy tylko samego programu oferowanego przez ubezpieczyciela, więc jak może działać na korzyść banku?
    Przychodząc do mnie dostajesz OWU, regulaminy itp. Wiesz ile wynosi opłata za zarządzanie, administracyjna i ewentualna za ryzyko. Tam wszystko jest napisane i mogę dać sobie rękę uciąć jeśli znajdziecie tam zapis o tych 0,05% :)
    Już raz napisałem, czytajcie regulaminy/owu itp przed oceną produktu..

    OdpowiedzUsuń