sobota, 30 czerwca 2012

Nowe atrakcyjne obligacje korporacyjne


Dobre lokaty o  których piszę na blogu Finanse po godzinach posiadają różne kombinacje, które mają w nas sprawić wrażenie superokazji. Bankowcy wychodzą wprost ze skóry żeby nas przekonać, że oto stoimy przed niebywałą okazją, stąd często czytamy Lokata nr 1 tylko dziś! albo Uwaga! lokata na wyścigi kto pierwszy ten lepszy. Nie zastanawiaj się bierz bo takiej okazji już nie będzie.

Ale wyzerowany licznik zaczyna się znów kręcić od nowa i od nowa i od nowa o czym pisałem tutaj. A lokata na wyścigi po tygodniu wraca albo od razu zostaje przedłużona o czym pisałem w artykule lokata bumerang bo nr 1 wraca i wraca i wraca. Bo tak naprawdę lokaty nie są atrakcyjnym produktem tylko bankowcy kombinują na prawo i lewo jak na siłę uczynić je właśnie takimi.

W przypadku obligacji jest inaczej. Tu nie ma miejsca na kombinowanie szczególnie jeżeli dotyczy to oferty prywatnej. Lokata na wyścigi miała licznik ustawiony początkowo na 5.000 a w karcie produktu można było wyczytać, że Getin przygotował 34.000 lokat o czym pisałem tutaj. A po wykorzystaniu tego limitu pojawia się taka sama oferta od początku na nowe 5.000 sztuk.

Obligacje korporacyjne nie mają takiej możliwości "dodruku pieniądza". Tutaj prawo nakłada ograniczenie, które mówi: oferta prywatna może liczyć maksymalnie 99 osób i nie jest to widzimisię emitenta tak jak w przypadku lokat. Ma być maksymalnie 99 osób i koniec inaczej to nie jest oferta prywatna tylko publiczna a to oznacza już o wiele większe koszta emisji i konieczność przygotowania całkowicie innej dokumentacji.

czwartek, 28 czerwca 2012

Lokaty prestiżowy VIP oraz nowe obligacje w Getin


We wczorajszym artykule obok rankingu najbogatszych spółek, podałem także informacje które spółki osiągnęły największe straty (liderzy - PKO oraz KGHM) a które zyski (wiceliderzy - Pekao oraz PGE). Gdyby dołożyć do tej listy opisywany dziś Getin, znalazłby się on w grupie która odnotowała straty. Za pierwszy kwartał Getin stracił aż 2,68 mld zł.

Mimo tych strat bank ten dwoi się i troi w swoich ofertach, bo jak widać Getin potrzebuje pieniędzy. Zgarnia je garściami na prawo i lewo. Wymyśla różne produkty typu Bezpieczny zysk, Gold tracker, Better Future, IKE które można poznać klikając w ich nazwy gdyż każdy prezentowałem tutaj szczegółowo. A przecież ma ich o wiele więcej.

Zgarnięte pieniądze trafiają niczym do czarnej dziury.  A oferta dalej goni ofertę wystarczy zajrzeć na moje wpisy na Finanse po godzinach. Ostatnia lokata na wyścigi w Getin o których pisałem trzy dni temu tutaj trwała tyle ile powinna czyli według odliczania kto pierwszy ten lepszy. Po wyzerowaniu licznika koniec. Potem dzień przerwy dla nabrania sił i znów nowa oferta.

No więc mamy nową lokatę dumnie nazwaną prestiżową. Trzeba tutaj jednak powiedzieć od razu bez żadnych ogródek, że tym razem nazwa jest uzasadniona. Nazwy do tej pory były czymś co nie miało kompletnie żadnego znaczenia. Czy perfekt czy super, lemoniadowa czy czekoladowa ważne były zawsze procenty i okres trwania.

Tym razem oczywiście też spojrzymy na procenty i okres trwania ale wyjątkowo lokata prestiżowa posiada zaporową kwotą wejściową. Wynosi ona aż... 50 000 zł. To nie jest pomyłka. Getin naprawdę tym razem nieco przesadził z wymaganiami na najzwyklejszą w świecie lokatę i zażądał właśnie tyle.

środa, 27 czerwca 2012

Ranking najbogatszych spółek giełdowych


Po zaprezentowaniu rankingu banków czas na ranking spółek giełdowych, które po pierwszym kwartale tego roku mają najwyższe zasoby gotówkowe. Niedawno pisałem, że banki coraz niechętniej dzielą się z nami swoimi zyskami oferując coraz mniej oprocentowane lokaty więc warto zainteresować się spółkami które są bardziej skłonne na podział choćby z racji wypłacania dywidendy.

Najlepszym rozwiązaniem wydaje się oczywiście zakup obligacji korporacyjnych i czerpanie zysków z kuponów odsetkowych. Niestety nie znajdziemy tak łatwo takich obligacji na rynku pierwotnym. Magnaci oferują je zwykle w wielkich pakietach dla przedsiębiorców hurtowych działających na platformie Bond Spot. A na tym rynku minimalny obrót to 100 tys o czym pisałem tutaj.

Inwestor prywatny wybiera zatem najczęściej spółki, które płacą dywidendy od akcji. Absolutny lider rankingu prezentowanego dziś rankingu KGHM posiadający ponad 7,5 mld gotówki z czego aż ponad 5,5 mld to wolne środki zaproponował aż 17 zł na akcję.

Spójrzmy zatem na ranking spółek, które mają kasy jak lodu.

wtorek, 26 czerwca 2012

Ranking banków polskich czyli nie licz na wielkich



Kilka dni temu publikowałem własny portfel bankowy na czerwiec 2012 do którego można zajrzeć tutaj.  Oczywiście jest on zmienny i różni się od portfela jeszcze pół roku temu i pewnie diametralnie zmieni się za kolejne pół roku. Dziś jednak chciałbym porównać go z rankingiem najbogatszych banków polskich.

Według BankierPress tylko 10% osób jest skłonnych do zmiany banku a Polacy chętniej zmieniają ubezpieczyciela niż bank o czym można przeczytać tutaj. Jest to zapewne jeden z powodów dla którego ranking najbogatszych banków w Polsce raczej nie ulega zbytnim zmianom.

Z drugiej strony chciałbym znów podkreślić, że niniejszy artykuł kolejny raz jest przeciwwagą artykułu na Finanse po godzinach zatytułowanego tak jak reklama jednej z lokat u lidera poniższego rankingu: Imponujący zysk w krótkim czasie. Efekt może być piorunujący i warto tam zajrzeć

Dlaczego najlepsze banki w Polsce są tak nieatrakcyjne? Powód jest prosty posiadają one  olbrzymie aktywa i nie potrzebują na gwałt gotówki, żeby dobrze funkcjonować. Dobre lokaty mają najczęściej banki młode o małych rezerwach finansowych i potrzebujące zastrzyku w postaci nowej gotówki. Ale żeby przyciągnąć do siebie nowych klientów, muszą zaoferować coś więcej niż norma rynkowa.

Jak zatem wygląda ranking banków? Oto dziesiątka najbogatszych banków w Polsce których aktywa są liczone w milionach złotych

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Bezpieczny zysk czyli arsenał współczesnego Robin Hooda


Produkt Bezpieczny Zysk do tej pory omawialiśmy już kilkukrotnie. Podsumujmy zatem krótko to co już wiemy. Jest to teoretycznie produkt typu Asset Management zarezerwowany dotąd tylko dla bardzo bogatych inwestorów operujących milionami. Teraz jednak dostępny dla wszystkich, którzy mogą zainwestować 5 tys.

Bliższa analiza produktu wykazała wiele jego wad. Szczegóły można przeczytać w poniższych linkach do dotychczasowych artykułów:

Po przedstawieniu w ostatnim linku parametrów produktu Bezpieczny Zysk opartego na obligacjach korporacyjnych pora przyjrzeć się bliżej tej ofercie. Jaką broń współczesny Robin Hood przygotował czyli w jaki sposób produkt ten ma zarabiać. Wiemy że  średniowieczny bohater miał głównie łuk i strzały oraz przede wszystkim spryt. A współczesny?

niedziela, 24 czerwca 2012

Nietrafione porady Optimy


Artykuły które codziennie ukazują się codziennie tutaj oraz na blogu Finanse po godzinach często należy czytać parami gdyż są ze sobą powiązane. Dzisiejszy wpis powstał jako przeciwwaga do opisywanego dziś tutaj produktu mSaver plus.

Omawianą wczoraj siatkę kont traktuję oczywiście jako zdjęcie migawkowe portfela bankowego na czerwiec 2012. Kilka kont zniknie w ciągu najbliższego kwartału i pewnie też parę nowych się pojawi. Jednym z tych kont, które nie zostały ujęte w zestawieniu a jest na wylocie jest jest konto w Optimie. Powodem jest oczywiście Żarłoczna Świnka Optimy, którą poddałem krytyce w artykule Ciemne strony Optimy czyli bajka o Optimalnym zysku

Optima zawiodła nie tylko nabieraniem starych klientów. Mami nas także 'wyjątkowej jakości' funduszami opatrzonych cyfrą 5 oraz 'ponadprzeciętnymi' funduszami oznaczonych numerem 4. Zimą Optima mocno je lansowała na swojej stronie głównej kusząc brakiem opłat manipulacyjnych do końca lutego. Zarzuciłem więc wędkę z przynętą w postaci dwóch banknotów by złowić wyjątkowej jakości ponadprzeciętność. Czy warto było słuchać tych rad?

sobota, 23 czerwca 2012

Atrakcyjne konta pełne dziwów które pozwalają zarobić


Oglądanie rankingu kont publikowanego choćby tutaj nie daje dużo wiadomości na temat ich możliwości. Z rankingu dowiemy się jedynie o tym, które konto oferuje najwięcej i raczej nic poza tym. Sugerując się takim podejściem można odnieść wrażenie, że konto to zwykła nuda inwestorska niegodna uwagi.

Tymczasem ostatnimi czasy w kontach zaczęło się dużo dziać wraz z ich kombinacjami z kartami płatniczymi. Arkusz kalkulacyjny do notowania wpływów i zysków przestaje już powoli wystarczać. Potrzebny staje się graficzny wykres płatności, które należy wykonać, żeby obejść wszystkie tricki.

Posiadanie 5 kont jeszcze da się objąć pamięciowo. Przy większej ilości zaczyna to być jednak kłopotliwe. Niestety, jeżeli chcemy w jednym banku mieć najwyższy ror, w drugim być premiowany za wpłaty od pracodawcy, w trzecim mieć najwyżej oprocentowane konto, w czwartym liczyć na bonus po spełnieniu warunków, w piątym mieć najwyższy cashback... to trzeba już zacząć planować własny cashflow.

piątek, 22 czerwca 2012

Ile piłarze zarabiają za Euro?


Dziś miał być kolejny artykuł o sukcesach Polaków na Euro, gdyż awans do ćwierćfinału był naszym planem minimum. Plan zburzyli nam Czesi, którzy wczoraj podzielili nasz los. Nie będzie jednak opisu meczu Czechów. Zamiast tego zajmiemy się dziś aspektem finansowym mistrzostw czyli ile zarabiają piłkarze na Euro.
Wszyscy żałują walecznych piłkarzy Irlandii, którzy choć dwoili się i troili przegrali wszystkie swojej mecze. Ale nic dziwnego, że skazani na pożarcie outsiderzy mistrzostw wychodzili ze skóry, bo premie choćby za najmniejszy remis były niemałe.

Bo Euro 2012 to dla piłkarzy istne eldorado. Dostają pieniądze za sam start, a ponadto premie za każdy remis oraz zwycięstwo. Dostają pieniądze za awans do każdej kolejnej fazy mistrzostw oraz oczywiście jeszcze więcej za udział w finale.

Niżej znajdziecie dokładne sumy jakie zawodnicy dostają do podziału. W nawiasie podana jest kwota jaka była oferowana na ostatnim turnieju Euro w 2008 roku.

czwartek, 21 czerwca 2012

Najciekawsze obligacje korporacyjne na rynku


Dziś trzeci i ostatni artykuł o spółce Miraculum. W pierwszej części zobaczyliśmy ją na czarnej liście, kto jeszcze o tym nie czytał powinien zajrzeć tutaj. W drugiej części przedstawiłem co firma robi, żeby wyjść z tej czarnej listy. Stosowny link do artykułu w tym miejscu. Dziś w grand finale opowiem o ofercie jednej z najlepszych obligacji notowanych na rynku Catalyst.

W przypadku lokat kryterium doboru składa się najczęściej z dwóch czynników: oprocentowania oraz okresu deponowania. Wystarczy po prostu wejść na ranking lokat, który prezentuję dziś na Finanse po godzinach i wszystko jasne. Wybieramy tylko okres trwania gdzie krótszy tym lepiej oraz wysokość odsetek gdzie im więcej tym lepiej. 

Obligacje są bardzo podobne do lokat. Tu też kierujemy się oprocentowaniem i okresem deponowania. Ale zyski są praktycznie dwa razy wyższe a okres deponowania kilka razy dłuższy. Gdyby szukać najlepszej obligacji przy zastosowaniu tych samych dwóch kryteriów czyli procent + krótki okres odpowiedź byłaby jedna - obligacje Miraculum.

środa, 20 czerwca 2012

Miraculum przekleństwo inwestora czy cudowny zysk?


Wracamy do głównego tematu bloga czyli do obligacji korporacyjnych. Oferty bankowe jeśli oferują 8% to tylko pozornie o czym pisałem dwa dni temu a inwestycje alternatywne typu Finroyal, mogą skończyć się tak jak pisałem wczoraj.

Dziś rozwiniemy temat, który zacząłem w artykule Czarne spółki z ratingu Altmana. Przedstawiał on spółki, które za pierwszy kwartał 2012 miały dość alarmujące wyniki. Oczywiście nie oznacza to jeszcze, że to są spółki, które na pewno upadną. Oznacza to albo poradę omijania takich spółek szerokim łukiem albo konieczność gruntownego przejrzenia planów danej spółki, gdyż znajdują się one w strefie podwyższonego ryzyka.

Takie firmy zwykle jednak nie poddają się. Jedną ze spółek czarnego rankingu była Miraculum, która wskaźnik Altmana miała najgorszy z możliwych czyli D a współczynnik zadłużenia aż 75%. Spółka zdecydowanie alarmująca ale z drugiej strony bardzo ciekawa ze względu na to co się teraz w niej dzieje.

wtorek, 19 czerwca 2012

Co dalej po aferze Finroyal - do trzech razy sztuka?


Popularność wpisów o Finroyal zaskakuje. Pytacie codziennie co dalej w tej sprawie. Nie jest to blog o ciekawostkach kryminalnych ale obiecałem, że będziemy przyglądać się wspólnie sprawie Andrzeja K.

W ostatnim dwóch artykułach napisałem, że drugim czerwcowym reportażem TVN pogrążył Finroyal a oskarżona firma na nowe zarzuty nie odpowiedziała żadną ripostą tak jak to było po pierwszym majowym reportażu 'Królewski przekręt'. Mówiliśmy o tym tutaj. Dlaczego?

Przypomnę że po pierwszym reportażu skomentowanym tutaj, Finroyal oskarżył TVN o kłamstwo zażądał zniesienia oskarżycielskiego materiału i zamieścił na swojej oświadczenie przedsądowego wezwania TVN w terminie do 30 maja, które można przeczytać do dziś na stronie firmy

W odpowiedzi dnia 31 maja TVN wydało własne oświadczenie w którym wyciągnęło na wierzch fragment ciemnej historii szefa Finroyal Andrzeja K. Oto jak to wyglądało:

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Aukcja lokat w Millennium teraz aż do 8%


Alior Sync zawiódł kompletnie za to Millennium staje się powoli gwiazdą bankowości w Polsce, przynajmniej na okres lata, które już puka do naszych drzwi. Z początkiem czerwca zaproponował wszystkim tym, którzy nie mieli zbyt dużo środków w maju aż 7% na koncie oszczędnościowym o czym można przeczytać tutaj. Czyni to go drugim najciekawszym kontem w Polsce. 

Bardzo to miły prezent dodatek dla tych, którzy już mają założone konto zwracające 3% za zakupy o czym pisałem w artykule Czas na Millennium. Jakby tego było jeszcze mało do dobrego konta z cashback oraz bardzo dobrego konta oszczędnościowego Millennium dorzuca rewelacyjną lokatę, która może zaoferować nam aż do 8%.

Źródło: Millennium


niedziela, 17 czerwca 2012

Panowie to nie ta bramka


To był dzień na który czekała cała Polska. Były szanse, były nadzieje, były wielkie oczekiwania. Trąbki były słyszane wszędzie, wiwaty też, w sklepach znikały w hurtowych ilościach puszki piwa a uśmiechnięte twarze wiernych kibiców obładowani napojami pokrzepiającymi sunęli przed telewizory, telebimy czy też na samo boisko by fetować piłkarskie święto. 

Puszki otwarto z hukiem. Zaczęliśmy z werwą, z animuszem chcieliśmy wręcz dokopać Czechom na start głodni sukcesu, głodni zwycięstwa. Ale jak pech to pech. Czuliśmy to samo co Holendrzy, którzy też atakowali w pierwszym meczu duńską bramkę ale piłka jakby zaczarowana leciała wszędzie gdzie się dało, tylko nie tam gdzie trzeba. 

Czeska bramka niczym magiczne odpychające pole magnetyczne odsuwała piłkę na bok, że zacząłem podejrzewać, że w piłce jest jakiś metal a słupki są mocno namagnesowane. Czasu było jeszcze dużo ale piłkarze jakby odczuwając zniechęcenie niepowodzeniami zaczęli robić swój najczęstszy błąd, który popełniali od zawsze a którego bardzo nieprzyjemnie się ogląda.

Zamiast wymiany podań, gry z pierwszej piłki, która tak nas zachwycała w meczu z Rosją były bezradne próby dalekich podań do osamotnionego Lewandowskiego. A szkoda, bo takie próby bardzo rzadko kończą się powodzeniem. W pojedynkę niestety meczu się nie wygrywa bo piłka grą zespołową jest i będzie po wsze czasy.

sobota, 16 czerwca 2012

Czarne spółki z ratingu Altmana


Po ostatnich dwóch postach dotyczących nowego banku Alior Sync widzimy wyraźnie, że bankowość zaczyna iść coraz bardziej swoją drogą a klient po prostu przestaje się liczyć. Jakiekolwiek premiowane produkty są zawsze ograniczone czasowo i kwotowo. A po terminie: drogi kliencie albo powrót do ochłapów albo fora ze dwora.

W artykule co dalej inwestorze powiedzieliśmy sobie, że zamiast szperać w ofertach banków, które skąpią nam zysków co widać po większości artykułów na blogu Finanse po godzinach, lepiej zainteresować się spółkami, które są chętne zaoferować nawet ponad 20%. A są takie przypadki co opisałem tutaj.

Jak jednak rozeznać się w całym gąszczu spółek? Banki w zasadzie wszystkie mniej lub bardziej znamy ale spółek co najwyżej niestety tylko garstkę. Jeżeli wejdziemy na giełdę główną lub New Connect i zerkniemy na listę notowanych spółek, to napotkamy istną istną chińszczyznę.

Owszem takie firmy jak TVN, PGNiG czy PZU rozpozna każdy czy to z telewizora, rachunków za gaz czy ubezpieczenia, ale toną one wśród dziwnie egzotycznie brzmiących spółek, które doskonale znają tylko te osoby, które w nie inwestują. Ale dla przeciętnego Kowalskiego to tylko tajemniczo brzmiące nazwy podobne do botanicznych nazwa egzotycznych roślin.

W przypadku rankingu lokat i kont przyjęliśmy zasadę: kto oferuje mniej niż 6% out. W przypadku spółek warto byłoby też dokonać wstępnego przesiewu. Dzięki temu gdy napotkamy nową ofertę obligacji wiedzielibyśmy, które spółki są niebezpieczne lub zagrożone bankructwem. W takim przypadku pomocna może być lista najbardziej zadłużonych spółek.

piątek, 15 czerwca 2012

Alior Sync - wiele hałasu o nic


Wczorajsze wpisy jakie pojawiły się na moim blogu a przede wszystkim pytanie O której godzinie rusza Alior Sync mówi wprost o zainteresowaniu jakie wzbudziła premiera nowego banku. Już jest. Od wczoraj faktycznie możemy zobaczyć wirtualnie oddział tak jakbyśmy byli w środku.

Bardzo mi się podoba wybór metody kontaktu. Na stronie głównej mamy w prawym dolnym rogu mamy do dyspozycji opcję Wejdź do oddziału. Po jej kliknięciu mamy do wyboru trzy sposoby komunikacji: rozmowę wideo, rozmowę audio oraz chat. 

To jest na pewno nowum. Każdy z nas  jest inny jedni wolą porozmawiać w cztery oczy inni lubią rozmowy telefoniczne, ale też niemałe grono woli po prostu pełną anonimowość i wystarcza im w zupełności zwykły chat. I trudno się temu dziwić trwa to co prawda dłużej ale w przypadku chatu zasadniczą treść mamy stale przed oczami.

czwartek, 14 czerwca 2012

Alior Sync ujawnia szczegóły - czy tak to miało być?


Dziś premiera długo wyczekiwanego banku zapowiadanego jako hit roku - banku nowej generacji. Wokół same ochy i achy, wielkie ostrzenie zębów tym bardziej, że na start każdy dostaje po 100 zł. I szumne zapowiedzi jak to się od teraz zmieni nasze życie.

Aż strach krytykować. Polska żyje Euro, ale zwolennicy bankowości żyją Alior Sync. Pierwsze wrażenia opisałem w artykule 100 zł dla każdego na start. Prezent miły, choć trochę oszukany co spowodowało moją pierwszą nieufność. 

Spójrzmy jednak bardziej szczegółowo co oferuje tak naprawdę Alior Sync bo na pierwszy krytyczny rzut oka więcej tu wodotrysków, wiwatów i euforii niż prawdziwej bankowości na jaką czekamy. A czekamy na oprocentowanie, które powali na kolana konkurencję. Czy jest coś takiego?

Alior Sync bombarduje mailami o szansach zdobycia nagród o wartości 140 tys. Tym którzy  lubią takie zabawy, umożliwiłem podanie swojego linku referencyjnego w komentarzach po artykule. Dla mnie to czysty wodotrysk którym nie warto zaprzątać sobie głowy. Tak samo jak wodotryskiem są gry, filmy czy muzyka. 

Wirtualny oddział, pełna bankowość mobilna, integracja płatności z Facebookiem i narzędzia do zarządzania domowymi finansami. Brzmi jak Windows 7 wpychany na siłę tym, którzy przywykli do xp. 

Nie każdy musi używać bankowości przez smartfon czy używać facebooka. Domowe finanse w postaci menedżera finansów oferuje od dawna wiele banków od Meritum po Eurobank i jakoś się nie sprawdza. To wszystko można zastąpić podane jest tylko w ładniejszym opakowaniu.

Wciąż czekamy na coś co powali na kolana innych. To co udało się Optimie w listopadzie ubiegłego roku. Czas na konkrety: 



1 Promocyjna lokata oprocentowana na 6,5%
Pierwsza  konkretna informacja. I niestety bardzo rozczarowująca. Alior zapowiadał wejście smoka podobne do debiutu BGŻOptimy, która na starta zaoferowała 8%. I przyznam, że spodziewałem się podobnego ognia piekielnego. Tymczasem smok ledwo wykluł się z jajka i już się krztusi. A ognia ani śladu.

Biorąc pod uwagę, że czasy się trochę zmieniły bo nie mamy już antybelek podejrzewałem, że Alior Sync zaoferuje przynajmniej 7,5% bo Millennium swoją siódemką prezentowaną tutaj postawił wszystkim dość wysoko swoją poprzeczkę. Tymczasem Alior daje mniej od konkurencji. I to nawet znacznie mniej.


2 Bezpłatny rachunek ze zwrotem 5% za wydatki dokonane w sieci
Bezpłatny rachunek to norma spotykana praktycznie wszędzie. BGŻ oferuje więcej bo poza darmowym rachunkiem oferuje premię 1% za przelew pensji i to jest coś co zasługuje na wyróżnienie. Mało tego w chwili obecnej posiada 5% zwrotu podkręcone nawet do 10% przy pewnych warunkach o czym pisałem w artule oferta aż 10% w BGŻ.

Oj cieniutko to wygląda na pierwszy rzut oka. To co jest najważniejsze już funkcjonuje na rynku w lepszej postaci, bardziej udoskonalone. Możliwe, że się mylę gdyż artykuł piszę w przededniu debiutu. Możliwe, że Alior jeszcze przekona mnie do swojej innowacyjności. 

Ale nie ma produktu idealnego. Produktu, który dawałby wszystkim wszystko. I do tego w  lepszym wydaniu niż ktokolwiek na rynku. Nie mówię, że oferta Alior jest zła. Wygląda bardzo ładnie, kolorowo. Na pewno zachęca do korzystania i znajdzie wielu zagorzałych zwolenników.

Mimo to w porównaniu do premiery Optimy pozostaje uczucie żalu. Brakuje tego co najważniejsze. Potężnego kopa procentowego. Nikt nie oczekiwał 40% bo to jest zarezerwowane do sklepów monopolowych. Ale solidne 8% jako nawiązanie do debiutu Optimy mogłoby przekonać wszystkich bez wyjątku, że oto mamy nowego potentata.

Niestety nie mamy. Mamy nowy, ładny i przyjemny bank. Pełen nowych pomysłów innowacyjnych rozwiązań idący po prostu z duchem czasu i wyznaczającym nowe standardy w bankowości. I niestety tylko tyle.

Ciąg dalszy: Alior Sync kubeł zimnej wody dla rozpalonych

środa, 13 czerwca 2012

Niesamowity remis z Rosją czyli taktyka zakładów


Euro 2012, jak było do przewidzenia, to mistrzostwa pełne nie tyle emocji ile zaskakujących zwrotów. Hasło: mecz otwarcia, mecz o wszystko oraz mecz o honor już się nie sprawdziły. I to powinno Polaków najbardziej cieszyć.

Polakom prognozowano pogrom. Rosja miała nas zmiażdżyć w meczu o wszystko a ostatni mecz z Czechami miał być meczem o honor. Zabawne jest to, że media posługiwały się tutaj słowami wieszcza, który przepowiedział, że Polska przegra po bardzo kiepskim meczu. Jak ktoś lubi takie artykuły niech sobie zajrzy tutaj.

Blog Polak potrafi daleki jest od wieszczenia. Zresztą praktycznie wszystko co przepowiadał wieszcz nie sprawdziło się i to mówi samo za siebie. To nie jest blog o wróżeniu z fusów tylko racjonalizacja irracjonalności czyli stosowanie taktyki w bukmacherstwie.

Jeżeli polskie orły w pierwszym meczu zaczęli z animuszem i od genialnych górnolotnych akcji zaczęli w pierwszej połowie obniżać swe loty, to w drugiej zaczęło się ostre pikowanie w dół i tylko cud czyli obrona karnego sprawiła, że orzeł nie skręcił karku. Uratowany został remis.

To podpowiada nową taktykę. Nie obstawiać meczu w sposób typowy poprzez wskazanie wygranego ale przez sprytniejsze podejście typowania zakładu podwójnego. Ma to jedną niezaprzeczalną zaletę, która daje świetne poczucie wygranej którą dziś omówimy.

wtorek, 12 czerwca 2012

Obligacje Getin seria PP-vi - zaskakujące fakty


Na czerwiec spodziewana była kolejna szósta seria obligacji Getin PP-vi. Przypomnę, że poprzednia piątka ukazała się w maju, czwórka w kwietniu, trójka w marcu, a dwójka z jedynką w lutym. W styczniu sporządzono prospekt emisyjny. Czy ktokolwiek wątpił, że czas na kolejną edycję? Wiadomo już czego się spodziewać.

Obligacjom Getin przyglądamy się od początku ich emisji czyli od artykułu seria PP-i na 8,67%. Komentowałem dotąd wszystkie emisje, redukcje serii oraz prospekt emisyjny. Lektura tych artykułów ujawnia ciekawe właściwości obligacji, których nie ma nawet w żadnych podręcznikach. Dziś dalsze szczegóły

Po wielokrotnej analizie obligacji korporacyjnych widzimy, że ich średnie oprocentowanie wynosi ponad 10%. W takim układzie obligacje Getin nie wyglądają już na tak atrakcyjne jak wyglądały na początku. Mimo to ich popularność bije rekordy i dotyczyło to jak dotąd wszystkich pięciu emisji.

Wyjaśnimy sobie zatem co z tą szóstą emisją. Obligacje Getin doczekały się jak dotąd 5 emisji i każda z nich została tutaj szczegółowo omówiona. Pierwsze cztery były praktycznie dla każdego gdyż próg wejścia wynosił zaledwie 25 tys ale ostatnia seria miała już minimalny próg w wysokości miliona złotych o czym mówiłem tutaj. Wszyscy zadawali sobie zatem pytanie jaki próg będą miały następne edycje?

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Kto postawił 10 000 funtów na Polskę?


W Finroyal wiemy już, kto wtopił 300 tys. Teraz dowiadujemy się, że jest ktoś, kto postawił na Polskę 10 tys funtów. I to nie na zwykły mecz z Rosją czy Czechami, ale na to, że Polska zostanie mistrzem Europy! Artykuł, który o tym mówi szerzej można przeczytać tutaj.

Osobiście nie miałbym nic przeciwko temu, żeby Polska sięgnęła po najwyższe trofeum toczących się mistrzostw. Ale zdaję sobie sprawę, że to raczej tylko pobożne życzenie. Realia są niestety inne i pokazał to pierwszy mecz Polaków.

W artykule Czy warto obstawiać zwycięstwo Polski napisałem przestrogę nie inwestuj w zespół, który po strzeleniu bramki wycofuje się do obrony. Do 17 minuty Polska grała koncertowo i zwycięstwo było tylko formalnością, ale po strzeleniu bramki spuściła z tonu a w drugiej połowie gra totalnie się załamała. To idealny przykład przestrogi.

niedziela, 10 czerwca 2012

Finroyal uziemiony czyli ludzie ludziom zgotowali ten los


Po pierwszym ostrym reportażu TVN odpowiedź Finroyal była natychmiastwa: TVN kłamie! o czym pisałem w artykule Finroyal oskarża TVN o zniesławienie. Po drugim jeszcze ostrzejszym reportażu, do którego link znajdziecie we wczorajszym artykule Finroyal milczy. Widać cios był poważniejszy a firma wydaje się uziemiona.

Przypadek Finroyal jest doskonałą lekcją dla inwestora. Dziennikarze TVN przedstawili kadrę pracującą w tej firmie jako naciągaczy, jako osoby, które kłamią w żywe oczy a kłamstwa próbują ubrać w zdania które nie mają sensu i są ewidentnym krętactwem.

Ludzie którzy stracili taką kasę o której mówi reportaż nie słuchają wyjaśnień. I nic dziwnego bo jeśli dowiadujesz się, że osoba której zaufałeś jest krętaczem to koniec. Od tej pory zaufanie spada do zera a my nie chcemy mieć z nią nic wspólnego. Koniec miłości, listy z powrotem tylko że listami w tym przypadku są pieniądze.

sobota, 9 czerwca 2012

TVN pogrąża Finroyal czyli ciąg dalszy afery



W ostatnim artykule na temat Finroyal TVN ignoruje oskarżenia Finroyal napisałem, że pewnie teraz sprawa otrze się o sąd i na wyrok przyjdzie nam poczekać dość długi czas. Tymczasem nieoczekiwanie dostałem wiadomość bezpośrednio od TVN o dalszym ciągu sprawy z komentarzem "chyba materiał kończący dyskusje na temat tej firmy".

Fakt, że mimo groźby ze strony prezesa firmy TVN nie usunął materiału ze swojej strony świadczył dobitnie, że telewizja ma jakiegoś haka na Finroyal, jakąś ukrytą broń. Nie spodziewałem się jednak, że tak szybko owa broń zostanie upubliczniona.

Skandaliczny reportaż zobaczyło wiele osób, także ci którzy zaufali firmie Finroyal. Nic dziwnego, że przerażeni prawdziwym obliczem, które reportaż ukazał, chcieli jak najszybciej wycofać zainwestowane pieniądze. Już następnego dnia po emisji ponad 100 osób pojawiło się w biurze firmy Finroyal w Warszawie i o zamieszaniu jakie tam miało miejsce opowiada między innymi nowy reportaż o którym będzie dziś mowa.

piątek, 8 czerwca 2012

Euro2012: czy warto obstawić na zwycięstwo Polski


Turniej Euro2012 to wielki biznes I to nie tylko dla piłkarzy czy stacji telewizyjnych. TVP za 30 sekundowy spot reklamowy przed dzisiejszym meczem otwarcia bierze 122,1 tys a w przerwie meczu karze sobie zapłacić aż 277,7 tys zł. Jeżeli będą dogrywki w przyszłych meczach Polaków to koszt tej samej reklamy przed dogrywką i rzutami karnymi wzrośnie do 390 tys zł.

Nie mniejszą kasę zbijają producenci gadżetów w postaci biało czerwonych flag, czapek piłek i czegokolwiek co nosi napis EURO. Dla inwestora okazją są zakłady bukmacherskie tym bardziej, że efortuna gdzie ja obstawiam od dłuższego czasu w czerwcu 2012 z okazji mistrzostw Europy dopłaca do interesu!

O tym jak obstawiać piszę dziś na blogu finanse po godzinach w poście Euro2012 twoja szansa na dobry zysk, tutaj mamy drugą część artykułu. Mamy zatem prawdopodobieństwo albo 33% albo 66% wygranej. W przypadku złego obstawienia tracimy niestety wszystko więc dla początkujących polecany jest wariant podwójnego zakładu czyli 10, 02 lub 12.

Wiele osób chętnie wyłożyłoby pewną kasę, żeby Polska wygrała. Po prostu można traktować to troszeczkę metafizycznie dam 10 zł za nasze zwycięstwo. To trochę jak akt dobrej woli gdy ofiarujemy dychę na jakąś sprawę czy to dobroczynną czy po prostu przyjacielską. Masz chłopie 10 zł niech ci służy, nie chcę nic w zamian.

czwartek, 7 czerwca 2012

Bezpieczny zysk szczegóły oferty


Po artykule Ponad 20% zysku stało się faktem prezentującego potencjalny zysk z obligacji korporacyjnych oraz przedstawienia aktualnej ich oferty wczoraj czas na porównanie co w rzekomo podobnej ofercie przedstawiają fachowcy od Open Finance.

Do tej pory powiedzieliśmy sobie, że dla bogatych inwestorów tworzony jest tak zwany Asset management a produkt Bezpieczny zysk reklamowany przez Open Finance, to taki asset management dla każdego. Wprowadzenie można znaleźć w artykule Asset management czyli jak obrabować bogatych.

Opisywany produkt powiązany jest z obligacjami korporacyjnymi co ujęte jest w nazwie. Ponieważ obligacje korporacyjne to temat przewodni tego bloga przyjrzałem się uważniej wstępnie dwóm planszom, które opis produktu zawiera i poddałem je krytyce tutaj

Ale jak dotąd nie przedstawiłem jeszcze faktycznych szczegółów oferty i właśnie dziś jest ku temu okazja. Powiemy sobie zatem o podstawowych parametrach ze szczególnym uwzględnieniem opłat, gdyż na ten punkt zawsze wskazuje uwagę przy produktach oferowanych przez doradców finansowych. Jakby na to nie patrzeć to są nasze potencjalne zyski, które zamiast do nas trafiają w inne ręce.

środa, 6 czerwca 2012

Nowa oferta obligacji zabezpieczonych z dwucyfrowym zyskiem


Porównanie oferty z najnowszego rankingu lokat z czerwca, który prezentowałem tutaj z zyskiem jaki wypłacił dwa dni temu Work Service pokazuje różnicę jaka tkwi między lokatami a obligacjami korporacyjnymi. Z punktu widzenia inwestora różnica właściwie praktycznie żadna. W obu przypadkach deponujemy nasze środki na określony czas i czekamy na wypłatę odsetek po upływie terminu.

Różnice jednak są i to na korzyść obligacji. Dlaczego? W momencie gdy kończy nam się lokata a chcemy ją przedłużyć to niestety w każdym banku lokata która była promocyjna, a wiadomo że tylko takie warto zakładać, odnowi nam się na zasadach lokaty standardowej, która atrakcyjna na pewno nie jest. Zmuszeni zatem jesteśmy do ciągłego przenoszenia naszych środków między bankami w poszukiwaniu najlepszej oferty.

Obligacje nie dość, że oferują zdecydowanie wyższe oprocentowanie, odnawiają się na zasadach identycznych jak poprzednio. Jedyną zmienną jest często stosowana stawka WIBOR 3M lub WIBOR 6M, która niedawno nieznacznie wzrosła. I co ważniejsze wciąż pojawiają się nowe oferty dobrych obligacji. Dziś będzie o jednej z nich.

wtorek, 5 czerwca 2012

Ponad 20% zysku stało się faktem


Światło w tunelu o którym pisałem wczoraj zajaśniało 4x bardziej od lokat, a nerwówka która zaczęła się od skandalicznego artykułu afera wokół Work Service nareszcie dobiegła końca a ponad 20% zysk stał się faktem.

W zeszłą środę w dniu płatności odsetek napisałem artykuł  Work Service - najnowsze wieści dla wszystkich, którzy czy dzięki artykułom na moim blogu czy też z innych źródeł nabyli obligacje serii O tej firmy. Zamiarem moim było przedstawić stan spółki na dzień dzisiejszy oraz wypracowane zyski, które są niejako gwarantem wypłacalności spółki.

Tymczasem w tym dniu płatności zamiast odsetek dostaliśmy aneks do memorandum informacyjnego o przesunięciu płatności o 3 dni czyli na... sobotę, a więc dzień wolny od pracy. Posunięcie wydawało się dziwne wiadomym bowiem było od razu, że płatność jeżeli będzie to przesunie się o kolejne dwa dni.

Na ten artykuł czekałem bardzo długo. Dziś mogę wreszcie powiedzieć że w pierwszym okresie odsetkowym Work Service oferował ponad 20% za obligacje korporacyjne. I dotrzymał obietnicy mimo wszystkich plotek i niebywale długim czasie oczekiwania wejścia na Catalyst. Jak to możliwe, że oferta była taka tłusta?

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Co dalej inwestorze czyli dwa światła w tunelu


Człowiek czuje się dobrze w znanym sobie środowisku, gdzie wie czego może się spodziewać i co go czeka. Z drugiej strony nowe środowisko powoduje w nim duży niepokój i obawy gdyż nie bardzo wie czego może się spodziewać. Ta zasada dotyczy nie tylko zmiany otoczenia czyli miejsca pracy, ale także nowych form inwestycji.

Banki działające w Polsce są ogólnie znane i należą do pewnego środowiska. Wystarczy przejść się główną ulicą dowolnego miasta, żeby zobaczyć  zdecydowaną większość banków działających na naszym rynku, gdyż jedne funkcjonują obok drugich. Każdy z nas zresztą zna praktycznie wszystkie banki od PKO po Credit Agricole nawet jeśli nie oferują dobrych lokat.

Ale w każdym człowieku istnieje chęć rozwoju. Nie chcemy tkwić w jednym banku bo nie traktuje dobrze starych klientów, przenosimy się do innego, do tego, który daje lepsze warunki. Ale lepiej traktowani jesteśmy tylko przez kilka miesięcy szukamy więc dalej aż spektrum dobrze znanego środowiska bankowego zaczyna się kończyć. Co dalej?

niedziela, 3 czerwca 2012

Ranking kont czerwiec 2012


Ranking lokat jest w miarę dynamiczny zawsze znajdą się tam jakieś zmiany a są one tak częste, że publikowane przeze mnie aktualizacje dwa razy w miesiącu nie uwzględniają kilkudniowych promocji. Z drugiej strony ranking kont szczególnie dla kryteriów, które myśmy wyznaczyli jest raczej stały a jakakolwiek zmiana to niemal wydarzenie.

Na ironię zakrawa fakt, że na chwilę obecną oferta kont jest ciekawsza od lokat. W teorii lokaty są lepiej oprocentowane gdyż zamrażają nasze środki na pewien z góry określony okres czasu i za to jesteśmy premiowani, natomiast z konta środki możemy wypłacić w dowolnej w chwili i w dowolnej ilości co przekłada się na mniejsze zyski.

Powodem lepszej oferty kont są liczne obwarowania i warunki, które potencjalni klienci muszą spełnić. Po pierwsze konta mają dość niskie ograniczenie kwotowe tym mniejsze im wyżej oprocentowane jest konto. Po drugie dotyczą tylko nowych środków zdeponowanych po określonej dacie. 

Dlatego od dzisiejszego rankingu będę prezentować owe obwarowania i warunki: stąd od dziś stosuję podział osobno ranking dla kwoty minimalnej oraz osobno po jej przekroczeniu. Zwróćcie także uwagę na wymagane opłaty. Dla bezpieczeństwa oznaczyłem je wytłuszczonym kolorem czerwonym.

sobota, 2 czerwca 2012

TVN ignoruje oskarżenia Finroyal


A jednak TVN zignorował ostrzeżenie firmy Finroyal i nie usunął reportażu Królewski przekręt. Ostrzegawczy termin minął już trzy dni temu a reportaż w dalszym ciągu można oglądać na stronie internetowej TVN lub w linku podanym niżej.

Dla osób który po raz pierwszy czytają o aferze Finroyal przypominam, że ofertę firmy Finroyal przedstawiłem tutaj, zarzuty przedstawione przez dziennikarzy TVN we wspomnianym wyżej reportażu w tym miejscu natomiast ripostę prezesa firmy w artykule Finroyal oskarża TVN o zniesławienie.

We wspomnianych wyżej trzech artykułach nie podałem, że firma Finroyal figuruje na pierwszym miejscu na liście ostrzeżeń publicznych publikowanych przez Komisję Nadzoru Finansowego. TVN dotarło także w tej sprawie do KNF a co z tego wynikło przeczytacie niżej.

piątek, 1 czerwca 2012

Ranking lokat czerwiec 2012


Lokaty stają się coraz mniej atrakcyjne. Widać to chociażby po ilości lokat opisywanych na Polak potrafi, gdyż w maju tylko jedna taka lokata została opisana: lokata z kuponem VII, ale i tak to tylko lokata dla nowych klientów Idei. Dla osób, które szukają lepszych sposobów na inwestowanie polecam wczorajszy artykuł Oferta obligacji korporacyjnych na rynku wtórnym. Może to być furtka do nowego świata inwestycji.

Dla zagorzałych zwolenników lokat na dobre i złe polecam niniejszy wpis. W maju pojawiło się mało nowości na rynku lokat. I niestety większość topowych lokat odnotowała spadek oprocentowania. Kto chciałby sprawdzić różnicę jakie zaszły w przeciągu ostatniego miesiąca odsyłam do rankingu, który prezentowałem tutaj. Prawie każda lokata jest omówiono w osobnym artykule dlatego niemal wszystkie z nich zawierają odnośniki do dedykowanego im artykułu.