sobota, 30 czerwca 2012

Nowe atrakcyjne obligacje korporacyjne


Dobre lokaty o  których piszę na blogu Finanse po godzinach posiadają różne kombinacje, które mają w nas sprawić wrażenie superokazji. Bankowcy wychodzą wprost ze skóry żeby nas przekonać, że oto stoimy przed niebywałą okazją, stąd często czytamy Lokata nr 1 tylko dziś! albo Uwaga! lokata na wyścigi kto pierwszy ten lepszy. Nie zastanawiaj się bierz bo takiej okazji już nie będzie.

Ale wyzerowany licznik zaczyna się znów kręcić od nowa i od nowa i od nowa o czym pisałem tutaj. A lokata na wyścigi po tygodniu wraca albo od razu zostaje przedłużona o czym pisałem w artykule lokata bumerang bo nr 1 wraca i wraca i wraca. Bo tak naprawdę lokaty nie są atrakcyjnym produktem tylko bankowcy kombinują na prawo i lewo jak na siłę uczynić je właśnie takimi.

W przypadku obligacji jest inaczej. Tu nie ma miejsca na kombinowanie szczególnie jeżeli dotyczy to oferty prywatnej. Lokata na wyścigi miała licznik ustawiony początkowo na 5.000 a w karcie produktu można było wyczytać, że Getin przygotował 34.000 lokat o czym pisałem tutaj. A po wykorzystaniu tego limitu pojawia się taka sama oferta od początku na nowe 5.000 sztuk.

Obligacje korporacyjne nie mają takiej możliwości "dodruku pieniądza". Tutaj prawo nakłada ograniczenie, które mówi: oferta prywatna może liczyć maksymalnie 99 osób i nie jest to widzimisię emitenta tak jak w przypadku lokat. Ma być maksymalnie 99 osób i koniec inaczej to nie jest oferta prywatna tylko publiczna a to oznacza już o wiele większe koszta emisji i konieczność przygotowania całkowicie innej dokumentacji.


Zapowiadałem już kilkakrotnie, że jeszcze w czerwcu będą dostępne nowe atrakcyjne obligacje w ofercie prywatnej. Dziś mogę tę informację potwierdzić. Obligacje już są i trzeba to przyznać, że są o wiele bardziej atrakcyjne od lokat gdyż oferują zwykle dwucyfrowy zysk co jest ich największą zaletą.

Co więcej są to obligacje krótkoterminowe  co jest ich dodatkową zaletą gdyż stanowią praktycznie lepszą alternatywę do lokat. Stanowi to też w pewnym sensie większe bezpieczeństwo gdyż im dłuższy okres trwania tym bardziej niebezpieczne jest inwestowanie w te papiery o czym pisałem w artykule Od czego zależy wysokość oprocentowania obligacji.

Trzeci plus to branża. Mówi się że najbardziej ryzykowne są dziś spółki z branży budowlanej po licznych aferach do których doszło z związku z pośpiechem przed Euro2012. Najbardziej za to atrakcyjna staje się branża windykacyjna, która praktycznie dominuje obecnie na Catalyst. Opisywane dziś obligacje należą właśnie do tej branży.

Ta wyjątkowość powoduje, że obligacje tego typu rozchodzą się niczym ciepłe bułeczki. Tym razem mogę naprawdę powiedzieć, że kto pierwszy ten lepszy i nadać jej nazwę Obligacje na wyścigi. I tutaj nie będzie powtórki i nowego odliczania od 99 w dół.

Tym razem nie będę podawał terminu jak to było niedawnoo tutaj gdyż wydaje się pewne, że dzisiejsza oferta rozejdzie się w ciągu dwóch trzech dni.

2 komentarze:

  1. warto byloby wspomniec, jaka jest minimalna kwota wejscia do takiej zabawy ...
    skad czerpiesz informacje o prywatnych ofertach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Jak widać będę musiał za każdym razem przypominać, że jest to oferta prywatna a nie publiczna. A prywatna oznacza, że tylko tyle informacji można przekazać do wiadomości publicznej ile jest w artykule.
      Stąd za każdym razem mail kontaktowy na jego końcu.

      Usuń