A jednak TVN zignorował ostrzeżenie firmy Finroyal i nie usunął reportażu Królewski przekręt. Ostrzegawczy termin minął już trzy dni temu a reportaż w dalszym ciągu można oglądać na stronie internetowej TVN lub w linku podanym niżej.
Dla osób który po raz pierwszy czytają o aferze Finroyal przypominam, że ofertę firmy Finroyal przedstawiłem tutaj, zarzuty przedstawione przez dziennikarzy TVN we wspomnianym wyżej reportażu w tym miejscu natomiast ripostę prezesa firmy w artykule Finroyal oskarża TVN o zniesławienie.
We wspomnianych wyżej trzech artykułach nie podałem, że firma Finroyal figuruje na pierwszym miejscu na liście ostrzeżeń publicznych publikowanych przez Komisję Nadzoru Finansowego. TVN dotarło także w tej sprawie do KNF a co z tego wynikło przeczytacie niżej.
Obok kontrowersyjnego reportażu, dziennikarze także nagrali pewien wywiad, który nie został wyemitowany w telewizji TVN, ale który można zobaczyć na internecie a link do dodatkowego materiału znajdziecie w tym artykule. Nie jest on może tak sensacyjny jak Królewski przekręt, ale rzuca światło na stanowisko KNF w tej sprawie.
Z wywiadu przeprowadzonego z rzecznikiem prasowym KNF Łukaszem Dajnowiczem wynika, że KNF jest w tym przypadku bezsilna. Dlaczego Komisja Nadzoru Finansowego która tak straszy banki jest
totalnie niestraszna dla parabanków typu Finroyal, Mizar Profit czy
Amber Gold? Rzecznik prasowy tłumaczy to tak:
- KNF zawiadomiła prokuraturę o możliwym popełnieniu przestępstwa i wpisała firmę w ostrzeżenia publiczne czyli poinformowała, że nie ma zezwolenia KNF.
- Co daje takie ostrzeżenie?
- To jest sygnał, żółte światło dla klientów, dla inwestorów, że z korzystania z usług takiej firmy może wyniknąć dodatkowe ryzyko. Finroyal jest wpisany w ostrzeżenia publiczne KNF od 2009
A jak wiadomo Finroyal istnieje od 2007 zatem KNF zwlekało 2 lata z tym wpisem. Ale jak widać taki wpis nic nie dał. Mamy obecnie 2012 więc KNF ostrzega już od 3 lat a firma funkcjonuje nadal. Najciekawszym pytaniem w wywiadzie jest następne:
- Na tym państwa możliwości się kończą?
- Niestety tak. W przypadku firm które nie są przez nas nadzorowane w odróżnieniu od banków czy firm inwestycyjnych nie mamy możliwości skontrolowania takich firm i poproszenia w trybie nadzorczym o wyjaśnienie.
Link do wywiadu można znaleźć poniżej
Dziennikarze TVN zatem raczej nic nie wskórali tym wywiadem, bo w gruncie rzeczy KNF jest bezsilna. Z drugiej strony prezes Finroyal grozi: Mogę państwa zapewnić, że nie spocznę do czasu ukarania winnych.
Skoro sensacyjny reportaż nie zniknął w terminie i można go w dalszym ciągu obejrzeć tutaj Radca Prawny Piotr Ciszewski zapewnia w imieniu Finroyal, że:
sprawa zostanie skierowana na drogę postępowania sądowego, cywilnego oraz karnego, gdzie oprócz roszczenia dotyczącego skutków naruszenia dóbr osobistych skierujemy również przeciwko autorowi jak i stacji TVN roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne oraz odszkodowanie.
Jak widać sprawa nie będzie mieć szybkiego finału gdyż procesy sądowe mogą ciągnąć się bardzo długo. Ale jego wynik może być początkiem zmiany możliwości KNF oraz nadzorowania innych instytucji parabankowych.
Ciąg dalszy: TVN pogrąża Finroyal czyli ciąg dalszy afery
Finroyal, Mizar Profit czy Amber Gold albo SKOKI działają poza systemem III-RP to znaczy nie są kontrolowane a konkurują z bankami funduszami czy gpw
OdpowiedzUsuńPO-stkomunie tych zlodziejii to sie nie PO-doba i w cale się nie dziwie ze Po-mawiają ośmieszają ich działalnośc - GW jest Tubą III-PO-stkomuny