poniedziałek, 14 maja 2012

Mizar Profit daje 16,6% za kontrakt rentierski


Amber Gold wzbudza wiele emocji swoją wyśmienitą ofertą. I nic dziwnego bo oferta jest świetna, przewyższa zysk nie tylko z lokat bankowych ale także z obligacji korporacyjnych o których tu dużo mówimy. Ludzie chcą inwestować, ale boją się braku gwarancji lokat bo ani fundusz poręczeniowy AG ani certyfikat nie są wystarczającym zabezpieczeniem.

Okazuje się, że Amber Gold ma konkurencję z porównywalną ofertą. Mam na myśli firmę Mizar Profit, która zamiast lokaty w złoto czy platynę oferuje kontrakty rentierskie. Przyjrzymy się im dziś bliżej.

Trzeba przyznać, że nazwę kontrakt rentierski dobrano trafnie. Lokata to najprostszy produkt bankowy dla wszystkich a więc nic szczególnego. Natomiast kontrakt kojarzy się już z czymś bardziej poważnym, z umową z firmą poważnej rangi. Jeżeli do tego dodać jeszcze słowo rentier a więc osobę żyjącą z odsetek to otrzymujemy w efekcie świetne wyrażenie marketingowe: umowa na dostatnie życie.

Spójrzmy zatem na ofertę dla przyszłego rentiera. Czy faktycznie jest tak ekskluzywnie jak zapowiada sama nazwa?

kontrakt na 2 miesiące - 13,9%
kontrakt na 3 miesiące - 14,6%
kontrakt na 6 miesięcy - 15,6%
kontrakt na 12 miesięcy - 16,6%

Jak widać jest. Takich ofert nie uświadczysz w żadnym banku. Można je porównywać jedynie do wspomnianego na początku Amber Gold, którego aktualną ofertę lokat w złoto przedstawiłem tutaj, a lokat w platynę tutaj. Porównanie jednak i tak wyjdzie na korzyść Mizar Profit bo w przypadku Amber maksymalny zysk to 16,5% a więc odrobinkę mniej.

Nazwa lokaty sugeruje oszczędzanie a to oznacza praktycznie zysk bez ryzyka, z kolei giełda na której znajdziemy akcje czy obligacje sugeruje bardziej inwestowanie, które wolne od ryzyka niestety nie jest.

Pojęcie kontrakt rentierski firma Mizar profit tłumaczy jako połączenie oszczędzania oraz inwestowania. Jeżeli sama nazwa kontrakt rentierski jest bardzo dobra, tak argumentacja oszczędzanie + inwestowanie jest trochę niefortunne. Oszczędzanie to bowiem bardzo powolny zysk a inwestowanie to teoretycznie szybki zysk. Połączenie daje przecież uśrednienie a więc zysk lepszy niż oszczędzanie a gorszy od inwestowania. 

Obok niefortunnego doboru słów sama nazwa firmy Mizar Profit jest równie nieudaczna. Jakkolwiek słowo profit oznaczające zysk jest w miarę w porządku, to jednak w przypadku pierwsze słowo mizar kojarzy się ze słowem mizerny. Otrzymujemy zatem dziwny zlepek skojarzeń Mizerny zysk.

Nazwa jest jednak tak naprawdę nieistotna. To co dla nas powinno odgrywać rolę jest faktyczny zarobek jaki możemy uzyskać a firma 'mizerny zysk' wcale mizernego zysku nie przynosi a wręcz przeciwnie. Mało tego od tego zysku nie jest odprowadzany podatek Belki a więc podane wartości to zysk netto!


Lingwista, a więc osoba lubująca się w interpretowaniu znaczenia słów, mógłby tutaj dopatrzeć się dobrej korelacji (=związku) między powyższymi pojęciami. Trudno nie pokojarzyć ich w następujący sposób:
mizerny = oszczędzanie
zysk = inwestowanie
Skoro zysk taki solidny to jak widać oszczędzania tutaj niewiele, za to inwestowania multum. Warto więc będzie przyjrzeć się uważniej w co Mizar Profit tak naprawdę inwestuje, że oferuje tak genialne zyski.

Następnym razem zostawimy skojarzenia lingwistyczne na boku i przejdziemy do konkretów: zajmiemy się samą ofertą oraz zastanowimy się czy warto zainteresować się inwestowaniem w bardzo dobre gwarantowane zyski by jak sugeruje tytuł artykułu z Mizar Profit zostać rentierem.

Ciąg dalszy: Mizar Profit oraz Alkor Trade geniusze czy oszuści?

7 komentarzy:

  1. Napisałem meila do MOZARPROFIT o zabezpieczenia takich kontraktów odpisali-
    Proszę zwrócić uwagę, że Mizar Consulting Group LLC działa na gruncie prawa USA, stanu Delaware. Fundusz kapitałowy nie informuje żadnego urzędu w Polsce o podpisanych umowach. Wszelkie zawarte umowy objęte są tajemnicą handlową. Rozliczenie podatkowe pozostaje w gestii i w odpowiedzialności Klienta. Na gruncie prawa polskiego mamy tu do czynienia z umową cywilno-prawną, aczkolwiek nie wydajemy żadnych wiążących porad prawnych. W tym celu proszę udać się do właściwych doradców.
    Z tego wynika ze wrazie kłopotów z odzyskaniem kasy prawo polskie cie nie chroni .Mieszkam w Warszawie udalem sie pod adres gdzie maja siedzibę na ul.Świetokrzyskiej w chodzi sie od głównej ulicy w podwórko do zwyklej klatki mieszkaniowej -zwykłe mieszkanie nawet nie pukałem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym zapukał. Jednym z punktów, którym firma się chwali, jest minimalizacja kosztów administracyjnych. W dzisiejszych czasach żeby prosperować nie trzeba mieć okazałych ale kosztownych gmachów, którymi puszą się banki, za których utrzymanie my płacimy. Wystarczy nawet zwykły netbook z dostępem do internetu.
      Dlatego fakt, że to zwykłe mieszkanie nie przesądza jeszcze sprawy, chociaż powinno uczynić nas bardziej ostrożnym. Jutro dalsze szczegóły, a w ostatecznym rachunku zastanowimy się czy warto inwestować czy też nie, biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw.

      Usuń
    2. chcialem sie zaglebic w szczegoly, ale jak zobaczylem Delaware to juz wszystko wiem - oszustwo na 100%!
      ostrzegajcie ludzi.

      Usuń
  2. Tylko wesś pod uwagę ze firma chwali sie ze za nią stoją miliardowe korporacje i zaszczega sobie ze jako klient nie jesteś chroniony prawem polskim - Fille mają w jakieś dziupli mieszkaniowej to ją wyklucza z wiarygodności - natomiast Amber Gold ma oddziały pożądne w każdym mieście i razie czego nie ma trudności kożystać z prawa polskiego

    tyle w temacie dziekuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj w metrze zauważyłem reklamę "bezpieczne inwestycje.pl". Na stronie, poza kalkulatorem zarobków (np. 16,8% z inwestycji alternatywnych), właściwie nie ma nic więcej. Już sama nazwa "bezpieczne inwestycje" mnie trochę odstrasza (16% rocznie bez podania ryzyka to dla mnie nie są takie bezpieczne inwestycje). Wiecie może coś więcej na temat tej firmy lub macie jakąś wyrobioną opinię / doświadczenie?

      Usuń
  3. Bardzo interesujaco wyglada tez siedziba firmy ;) Nie bardzo wierze ze za nia stoi kapital 2000000 funtow.

    Jesli wierzyc Companies House (gdzie rejestruja sie spolki w Anglii). To ta firma zarejstrowana zostala 2 tygodnie temu 30/04/2012 i to pod innym adresem: 311 SHOREHAM STREET, SHEFFIELD. Przy tej siedzibie to biurowce na Canary Wharf wysiadaja.

    Wiec niech kazdy pomysli zanim zainwestuje tam grubsza kase. Dla mnie to piramida finansowa, na ktorej moze zarobia Ci co wejda w to wczesnie. Reszta zostanie oskubana.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam komentarze i przypomina mi to jeczenie dtarych babc. Ach jakie to zle, jakie to nie dobre, na pewno oszustwo. No i ta siedziba. Zamiast stu pietrowego wiezowca i pieknych marmurow zwykly wiezowiec. A jakby ktos byl dokladniejszy.w swoim pseudo dochodzeniu do wyszlob mu ze 80% firm w stanach ma siedzibe w stanie delaware. Sprobujcie poczytac dlaczego... I - o zgrozo - tam gdzie ma siedzibe mizar miesci sie firma oracle, sun i inne... To tez krzaki? Ludzie... Troche wiecej profesjonalizmu w badaniu ambera, mizara i innych...

    OdpowiedzUsuń