niedziela, 20 maja 2012

Analiza fundamentalna - cashflow


Obligacje korporacyjne to bardzo łakomy kąsek. Dlaczego taki łakomy zobaczyliśmy we wczorajszym artykule: bo dużo jest różnych premii za oczekiwaną stopę inflacji, za możliwość niewypłacalności, za brak płynności papierów czy też za długi termin zapadalności.

Wynika z tego jednak że obligacje niosą ze sobą pewne ryzyko, choć jest ono oczywiście o wiele mniejsze niż w przypadku praktycznie każdych innych papierów wartościowych. Rodzi się pytanie jak zmierzyć to ryzyko?

Z pomocą przychodzi oczywiście analiza fundamentalna czyli zbadanie fundamentów emitenta. Najwięcej szczegółów można znaleźć w prospekcie emisyjnym obligacji. Tam znajdziemy nie tylko wysokość oprocentowania obligacji, czas trwania  które znamy z lokat i interesują nas najbardziej, ale przede wszystkim informacji o kondycji emitenta. Innymi słowy zawierają raporty o sytuacji finansowej firmy, która wypuszcza obligacje.


Żeby ułatwić czytanie tego prospektu raz na jakiś czas na blogu pojawiają się elementy analizy fundamentalnej. Pisaliśmy niedawno a dokładniej w tym miejscu o dochodach firmy czyli zysku operacyjnym EBITDA dziś czas na omówienie w jaki sposób generuje się ten zysk czyli o tak zwanych przepływach pieniężnych zwanych cashflow.

Jak zatem spółka generuje swój zysk? Jak sprawdzić czy przepływy są na tyle duże że spółka, której obligacje nabyliśmy albo chcemy zakupić, będzie w stanie zapłacić odsetki?
Emitent prowadzi 3 rodzaje działalności: operacyjną, inwestycyjną oraz finansową.


Działalność operacyjna
To działalność podstawowa, która bezpośrednio przynosi zyski firmie.  W przypadku sklepów czy marketów będzie to przede wszystkim sprzedaż towarów a w przypadku firm usługowych pobieranie opłat za świadczone usługi.

Ta działalność przynosi bezpośredni zysk zwany zyskiem operacyjnym często określanym jako EBITDA o którym pisaliśmy szczegółowo w artykule tutaj. W reklamach obligacji zwykle podaje się EBITDA firmy jak na przykład przy prezentacji obligacji firmy Nettle którą można sprawdzić w tym miejscu.


Działalność inwestycyjna
Żeby móc zarabiać na sprzedaży czy świadczeniu usług najpierw trzeba poczynić inwestycje. A więc dokonać zakupu majątku trwałego czyli zakupić, wynająć albo wybudować lokal w którym będziemy świadczyć nasze usługi czy prowadzić sprzedaż. Może to być także zakup nowych maszyn i urządzeń do produkcji albo po prostu modernizacja starych, które nadają się do wymiany

Do tej działalności zalicza się także kupno i sprzedaż akcji co chyba dla czytelników niniejszego bloga jest najbardziej oczywiste, gdyż skoro czytacie tego bloga to zapewne albo jesteście inwestorami albo zamierzacie nimi być:)


Działalność finansowa
Ostatni typ działalności który w zasadzie powinien być pierwszym jest działalność finansowa, która dotyczy bezpośrednio gotówki. Jeżeli bowiem chcemy inwestować musimy posiadać gotówkę czy to w fizycznej postaci czy też w formie zdematerializowanej czyli jako zapis na koncie bankowym, który można przelewać i dokonywać transakcji.

Dla firmy ta działalność oznacza emisję lub umorzenie akcji czy obligacji, a także zaciąganie spłatę i udzielanie pożyczek. W każdym przypadku potrzebne są formalności typu badanie zdolności kredytowej przez bank czy sporządzenie prospektu emisyjnego lub memorandum w przypadku planowanej emisji akcji oraz obligacji.


Podsumowując powyższe wywody widzimy teraz jak opisane wyżej trzy typy działalności tworzą zamknięte koło:
                                            Finanse - inwestycje - operacje
innymi słowy musimy zdobyć finanse (akcje, obligacje lub kredyt), żeby móc je zainwestować (maszyny, urządzenia, surowce, lokal) oraz w wyniku inwestycji prowadzić działalność operacyjną (usługi, sprzedaż) która przynosi zysk brutto.

Wszystkie trzy powyższe działalności występują w raporcie zwanym rachunkiem przepływów pieniężnych. W rachunku tym wykazane są ruchy gotówkowe związane z działalnością firmy. Innym słowy wpływy i wypływy gotówki.

Dla osób, które nie boją się tajników analizy fundamentalnej podaję link do pierwszego artykułu na ten temat który ukazał się na blogu Polak potrafi.



1 komentarz: