W
finansach panują zupełnie inne zasady niż w życiu. W życiu
cenimy sobie lojalność drugiej osoby, ufamy bardziej wiernym nam
ludziom. Nawyki tak wyrobione przenosimy następnie na wszystkie inne
dziedziny życia. Lojalni pracownicy są lepiej nagradzani, mają
więcej przywilejów i jest to zrozumiałe.
Finanse
jak widać rządzą się własnymi prawami. Skoro jednak bank jest
tak nieprzychylny wiernym klientom, może trzeba zmienić
usługodawcę na takiego, który doceni długoletnią współpracę
i da więcej stałym klientom niż nowym. Okazuje się że są takie
instytucje.
Wczoraj
zapowiedziałem że w naszych poszukiwaniach dobrych inwestycji
zajrzymy także do instytucji parabankowych. Najbardziej znane z nich
są bez wątpienia SKOKi. Jest ich wokół mnóstwo. Ki diabeł taki
SKOK?
SKOK
to skrót od Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej. Są
to organizacje, które zajmują się w dużej mierze tym czym bank.
Założysz tam konto ror, dostaniesz kartę płatniczą, weźmiesz
kredyt lub założysz lokatę. Czyli z punktu widzenia Kowalskiego to
po prostu bank tyle, że o mało ciekawej nazwie.
Od
razu rodzi się pytanie co z gwarancją kapitału czyli z tym co
przyciąga zwolenników popularnych lokat. Tutaj zamiast BFG bezpieczeństwo naszych środków jest zapewniane przez Towarzystwo
Ubezpieczeń Wzajemnych SKOK, które daje gwarancję na inwestycje do kwoty
100 000 euro, a więc identycznie jak w przypadku BFG. Czyli cud miód
i orzeszki.
Bliższa
analiza oferty kas oszczędnościowych wykazała dodatkowo że SKOKi
mają nawet a przewagę nad bankami. W przeciwieństwie do
bankozaurusów tutaj nowy klient jest traktowany tak jak być
powinien czyli bez żadnych dodatkowych przywilejów. Jak stażysta w pracy, który ma najmniej przywilejów i z
czasem dopiero może liczyć na więcej. Za to długoletni klient ma
prawo do większego zysku za swoją lojalność.
Widać
to od razu po tabeli oprocentowania. Banki zwykle podają w tabeli
okres trwania lokaty i jedno odpowiadające mu oprocentowanie. Tutaj
rzuca się w oczy to, że dla każdego okresu mamy zakres
oprocentowania, który różni się stażem w tym sensie, że im
dłużej jesteś członkiem SKOKu tym wyższe oprocentowanie możesz
dostać!
Przykład oferty lokat w SKOK |
W banku taka zmiana o 0,20% wymaga zwykle inwestycji o większym kapitale. Tutaj kapitałem jest staż.
Skoro
tak to nic tylko odwrócić się plecami od banku i przenieść się
do SKOKu. Mamy tę samą ofertę i tę samą gwarancję a na
dodatek szacunek za długoletnią współpracę, Możemy więc
przestać patrzeć z zazdrością na nowych klientów, którzy mają
przywileje co opisałem np. w poście lokata maksymalna. Nic tylko
bić brawo i się cieszyć.
Początkowo
wydawało mi się że SKOK to jedna firma która ma wiele oddziałów.
Okazuje się jednak, że podobnie jak mamy wiele różnych banków,
które konkurują ze sobą mamy wiele SKOKów, które także
konkurują ze sobą i mają różne oferty. Mamy do wyboru SKOK
Kopernik, SKOK Piast, SKOK Wołomin, SKOK Wesoła i wiele wiele
innych. I oferty w każdym z nich są różne, można je też
porównywać i wybierać najlepsze dokładnie tak jak w bankach.
Odkryliśmy
Amerykę? Czy nareszcie możemy liczyć na prawdziwą lojalność i
szacunek instytucji finansowej której powierzamy nasze ciężko
zarobione pieniądze?
Drogi
czytelniku. Ten pięknie zbudowany krajobraz solidnych SKOKów teraz
trzeba zburzyć. Wygląda to kolorowo z zewnątrz, tak samo jak pięknie i kolorowo zostają nam przedstawione
produkty (co nie znaczy, że wszystkie), na które namawiają nas
doradcy finansowi. Niestety od środka nie jest już tak cacy.
Na
koniec przyznam się, że moja przygoda z jednym z oddziałów
skończyła się szybciej niż z jakimkolwiek z banków, mało tego
skończyła się przykrym dodatkowym rozczarowaniem, ale to już
temat na osobny wpis.
To co piszesz o SKOKACH to prawda - tylko Skoki mają współczynnik wypłacalności 3 a znowu Banki mają 8 - napisz coś otym -?
OdpowiedzUsuńZdaniem rzecznika SKOK Andrzeja Dunajskiego współczynnik wypłacalności wzrósł i wynosi 4,2 gdyż 3 które podajesz pochodzi z raportu Banku Światowego który ukazał się rok temu. Ale to i tak o wiele mniej niż banki dla których 8 to minimum.
OdpowiedzUsuńOgólnie jednak nie zachęcam do SKOKów, gdyż za dużo obowiązkowych składek ponosi osoba, która zapisuje się do SKOKu.
O SKOKach przewiduje jeszcze jeden artykuł w którym opiszę dlaczego to co z pozoru wydaje się takie fajne w rzeczywistości fajne nie jest. Ale na taki artykuł trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.