środa, 21 marca 2012

Nowa oferta atrakcyjnych krótkoterminowych obligacji korporacyjnych


Przy okazji opisywania historii firmy Budostal-5  poinformowałem o podziale obligacji ze względu na długość trwania. Na niniejszym blogu prezentowałem już długoterminowe obligacje Getin, średnioterminowe Work Service, przyszedł teraz czas na krótkoterminowe czyli takie, których okres do wykupu wynosi poniżej jednego roku.

Z mojego punktu widzenia długość trwania jest jednym z kluczowych elementów przy doborze obligacji. Przyszłość jest nieprzewidywalna wiele może się zmienić więc im dłuższy okres trwania tym ryzykowniejsze jest inwestowanie w obligacje. Stąd wniosek że warto stawiać na obligacje krótkoterminowe.

Nie bez znaczenia jest także branża, której obligacje dotyczą. Im bardziej prężna tym bezpieczniej dla inwestora. Większa płynność środków, szybki rozwój firmy oraz wypłacalność ma niebagatelne znaczenie. A prezentowane dziś obligacje do takiej branży właśnie należą. Jaka to branża?

Mowa o windykacji. O zadłużeniu Polaków dużo się mówi w mediach. Dostępność kredytów czy to konsumpcyjnych, samochodowych czy mieszkaniowych oraz nieprzewidywalność wypadków losowych powoduje, że wiele ludzi wpada w pętle zadłużenia.

Dotyczy to oczywiście także firm, wierzyciele udzielający kredytu powierzają windykacje takich kredytów firmom windykacyjnym w procesie outsourcingu o którym  pisałem w artykule co kombinuje Work Service
 
Co prawda ostatnimi czasy banki stały się bardziej rygorystyczne co do udzielania kredytów i coraz mniej chętnie je przyznają, ale tutaj pojawia się furtka dla licznych firm pożyczkowych jak Chwilówka, Provident czy Dobre kredyty. Wszystko wskazuje więc na to, że mimo restrykcji bankowych windykacja będzie dziedziną, która będzie się prężnie rozwijać.

Zainteresowanych obecnymi tendencjami jakie panują w branży windykacji odsyłam do artykułu, który ukazał się ostatnio na znanym portalu finansowym. Tam czytelnik może znaleźć więcej szczegółów na temat perspektyw rozwoju opisywanej branży. My zaś tutaj wrócimy do tematu głównego niniejszego artykułu.
 
Obligacje krótkoterminowe o których informowałem na początku należą do oferty prywatnej a więc adresowane są do wąskiego grona maksymalnie 99 osób. Wąskie grono adresatów jest też powodem dla którego emisji obligacji nie towarzyszy kampania reklamowa.

Największą zaletą takich obligacji jest fakt, że mogą być oferowane poniżej wymaganego pułapu 200 000 zł, który często jest zaporową kwotą dla zdecydowanej większości inwestorów. Tak było w przypadku prezentowanych ostatnio obligacji Dominium SA. W tym przypadku kwota jest znacznie niższa. 
 
Poza brakiem kampanii reklamowych emitent w ofercie prywatnej nie udostępnia także szczegółowych danych finansowych spółki lecz tylko jej raporty roczne. Te raporty są udostępniane tylko tym inwestorom, którzy wzięli udział w emisji obligacji.
 
Na koniec zostawiłem informację dotyczącą tego co wszystkich interesuje najbardziej czyli kiedy i ile można na tym zyskać? Okres trwania to tylko pół roku, zyskać można natomiast około 12% oferta jest więc na pewno bardzo ciekawa i godna uwagi.


2 komentarze:

  1. Dla konkurecji takich obligacji krótkoteminowych jest AMBER GOLD(lokata w złoto)nawet bardziej rentowne,ponieważ 12% masz netto z obligacji masz brutto zysku.tylko pytanie - które jest bezpieczniejsze

    OdpowiedzUsuń
  2. O Amber Gold będzie seria artykułów gdzieś pod koniec tego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń