poniedziałek, 19 marca 2012

Co kombinuje Work Service?


W ostatnich dwóch artykułach omówiliśmy dwa oblicza spółki Work Service zbierającej od dziś deklaracje nabycia akcji. Świetlaną przyszłość firmy, o której zapewniają jej właściciele o czym pisałem tutaj oraz niebezpieczeństwo nabijania wszystkich w butelkę i oszustwem na wielką skalę o czym piszą przeciwnicy firmy co było tematem wczorajszego postu
 
Dla inwestorów to dość nieprzyjemna sytuacja, oznacza to bowiem dużą niepewność inwestycji: albo mogą dużo zyskać o czym zapewnia firma albo wszystko stracić co sugerują oponenci. 
 
Po tych dwóch skrajnościach przyjrzymy się dziś na chłodno tej firmie bez wielkich zachwytów i złośliwego krakania: czym się dokładnie zajmują, jakie są perspektywy jej rozwoju z punktu widzenia współczesnej gospodarki i obecnej sytuacji w Polsce oraz sensu ucieczki na rzeczone Seszele, grupę wysp niedaleko Madagaskaru. 


Work service zajmuje się trzema podstawowymi liniami produktowymi:
1. pracą tymczasową (66,5% przychodu)
2. outsourcingiem (34,5% przychodu)
3. doradztwem personalnym (1% przychodu)

Jak dziś jest z pracą każdy widzi. Z jednej strony absolwenci studiów z dyplomem magistra mają dziś wielkie trudności ze znalezieniem pracy a z drugiej strony mówi się dużo o wydłużeniu wieku emerytalnego. Praca należy do podstawowych czynności człowieka a problem z jej znalezieniem jest naglący. Nic więc dziwnego, że nawet praca tymczasowa, czyli główne źródło dochodu spółki, dla wielu ludzi to rzecz bardzo pożądana.


Biorąc pod uwagę powyższe rozważania możemy wysnuć wniosek że Work Service trafił idealnie we współczesne problemy i potrzeby większości Polaków. Że problemy są widać gołym okiem. Nie tylko juniorzy mają utrudniony start a seniorzy będą musieli pracować dłużej. Ludzie w średnim wieku też są zagrożeni utratą pracy - redukcja szkół, masowe zwalnianie pracowników, likwidacja czy bankructwo firm nie dziwi już dziś nikogo.

Czym jednak jest drugie źródło dochodu Work Service czyli outsourcing?

Dla wielu osób może ono być nowe słowo gdyż przyszło ono do nas z zachodu wraz z innymi jak public relations, concierge czy asset management i nikt nie zadał sobie trudu żeby je przetłumaczyć. Problem polega na tym że outsourcing to zlepek kilku słów angielskich i stąd trudności w tłumaczeniu. 
 
Jakie to więc słowa? Out + resource + using zatem outsourcing można przetłumaczyć używanie zewnętrznych źródeł. Takie tłumaczenie za wiele nie tłumaczy. Mówiąc bardziej obrazowo chodzi o wychodzenie na zewnątrz z problemami firmy, a konkretniej zlecenie części prac innym firmom w tym przypadku dla Work Service. Powodem tego zlecenia jest redukcja kosztów operacyjnych.
 
Wracając do wątku głównego trzeba powiedzieć, że Work Service zajmuje się dziedziną która jest na czasie, dziedziną na którą na pewno jest koniunktura i zapotrzebowanie. A więc teoretycznie są możliwe do wypracowania zyski o których zapewniają.


Całe zamieszanie wzięło się z prezentacji długów spółki. Emisja obligacji oraz akcji to kolejne długi zaciągnięte wobec społeczeństwa. W serii L spółka stara się sprzedać 20 mln akcji z czego 15 mln w transzy dla inwestorów instytucjonalnych oraz 5 mln w transzy otwartej. Mają one być przeznaczone na:

1 Zakup udziałów w spółce IT Kontrakt (45 mln)
2 Spłata finansowania pomostowego z nabycia spółek Exact System oraz ProService Worldwide - co ciekawe druga firma znajduje się na Cyprze (43 mln)
3 Modernizacja systemów informatycznych (2,5 mln)
4 Budowa sieci franczyzowych (10 mln)
5 Budowa centrum outsourcingu usług sprzedażowych oraz kadr i płac (7 mln)

Cele emisji akcji są zatem jasno postawione. Dla inwestorów może być ciekawy zapis - do czasu realizacji celów emisji środki pozyskane z emisji akcji serii L będą lokowane w lokaty, bony skarbowe czy też zabezpieczone obligacje korporacyjne
 
Podsumowując: perspektywy firmy wydają się być dość dobre choć przypuszczam, że dla efektu przesadzone (patrz wykres oraz prezentacja). Cele emisji akcji też dobrze przedstawione i zatwierdzone przez KNF. 
 
Jedyną wadą tego wszystkiego jest to, że wiemy tylko tyle ile nam przedstawią. A w celach prezentacji czy reklamy zawsze niestety wszystko jest podretuszowane. Pytanie na jaką skalę?

Ciąg dalszy: Nareszcie dobre wieści o Work Service - akcje już na giełdzie, obligacje tuż tuż

4 komentarze:

  1. A ja przeczytałem zarówno przytoczoną analizę jak i część prospektu emisyjnego. I zgadzam się z wnioskami z analizy częściowo, że płynność jest poważnym problemem. Muszę jednak zwrócić uwagę na to, że trzeba umieć się finansować. Niektóre spółki tego nie potrafią i muszą zaciągać kredyty. A zobowiązania handlowe to kredyt darmowy. Jeśli spółka umie tak się ustawić, że finansuje się darmowym kredytem kupieckim, to tym lepiej dla niej. Tak długo jak uda się tę sytuację utrzymać, to dobrze dla spółki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do autora krytycznej analizy Work Service
    Supłacz, podający się za analityka, przed laty pracował m.in. w PKN ORLEN i Invest Banku. Na rynku kapitałowym stał się znany w latach 2002-2003, kiedy to sporządził krytyczne raporty na temat dwóch spółek przeprowadzających publiczną ofertę – ITI i Hoop. Raporty te wywołały burzę na rynku.
    Smaczku całej sprawie nadaje fakt, że Jarosław Supłacz jest skonfliktowany z IDM SA już od dłuższego czasu. W 2007 roku analityk zarzucił brokerowi manipulowanie rynkiem za pomocą wyceny spółki oderwanej od „fundamentalnych zasad sporządzenia wyceny porównawczej” (chodziło o wycenę spółki BOMI). Sąd uznał słowa Supłacza za pomówienie i wymierzył karę czterech miesięcy ograniczenia wolności oraz 30 godzin prac społecznych. Wcześniej analityk był skazany przez sąd karny za pomówienie spółki Hoop, ale sąd cywilny orzekł wtedy, że nie naruszono dóbr osobistych producenta napojów.Smaczku całej sprawie nadaje fakt, że Jarosław Supłacz jest skonfliktowany z IDM SA za manipulowanie rynkiem za pomocą wyceny spółek

    Czy raport Jarosława Supłacza jest jego prywatną wojną z domem maklerskim IDM SA czy też próbą ostrzeżenia inwestorów przed niepewnym interesem? Na to pytanie każdy inwestor musi odpowiedzieć sam. Podobnie jak na pytanie w tytule tego tekstu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałbym zwrócić uwage co do KNF wsprawie Emisji akcji i obligacji

    Inwestor powinien traktować prospekt akcji i obligacji jako źródło informacji o emitencie, a nie jako stwierdzenie
    zdolności kredytowej emitenta. Procedura zatwierdzenia prospektu przez KNF nie stanowi weryfikacji
    emitenta pod względem jego zdolności do wywiązywania się ze zobowiązań wynikających z emisji
    obligacji i akcji.
    5.3 Raporty bieżące i okresowe emitentów
    Podczas obecności instrumentu dłużnego na Catalyst inwestorzy mają dostęp do raportów bieżących
    i okresowych publikowanych obowiązkowo przez jego emitenta. Zakres informacji jest zróżnicowany
    w zależności od tego, czy dany instrument dłużny uzyskał autoryzację przy Catalyst, jest przedmiotem
    obrotu na ASO, czy też na rynku regulowanym.
    Instrumenty autoryzowane przy Catalyst
    Emitent dłużnych instrumentów finansowych autoryzowanych przy Catalyst zobowiązany jest do
    przekazywania w formie raportów następujących informacji:
    • dane o wszelkich zdarzeniach mogących mieć wpływ na sytuację gospodarczą, majątkową lub
    finansową emitenta (np. podpisanie znaczących umów, sprzedaż aktywów o znacznej wartości),
    • spółki – roczne sprawozdanie finansowe wraz z opinią biegłego rewidenta (jednostkowe
    i skonsolidowane)
    • jednostki samorządu terytorialnego - roczne sprawozdania z wykonania budżetu wraz z opiniami
    regionalnej izby rozrachunkowej
    Instrumenty dłużne notowane w alternatywnym systemie obrotu6
    Emitent instrumentów dłużnych notowanych w ASO zobowiązany jest do przekazywania w formie raportów
    między innymi następujących informacji:
    6 Obowiązki informacyjne emitentów, których instrumenty dłużne znajdują się w alternatywnym systemie obrotu
    na Catalyst

    OdpowiedzUsuń
  4. oszukuja osoby niepelnosprawne nie wyplacaja za urlopy zdrowotne w terminie .

    OdpowiedzUsuń