Na
blogu staram się podawać rzetelne informacje, które pochodzą
najczęściej z pierwszej ręki czyli moich konfrontacji z różnymi
instytucjami. Niekiedy jednak instytucje te stosują takie zabiegi i
sztuczki, że trzeba
się nieźle nagłowić jak być o krok naprzód zanim zetną ci
głowę.
Dziś
weźmiemy pod lupę popularny neoBANK. Jestem pełen podziwu dla
sprytu, szybkości działania i próbom omamiania nowego klienta.
Podkreślam nowego,
bo jak już informowałem kilkakrotnie nowy stanowi wartość, stary
niestety nie więc nie zasługuje na więcej. Niedawno neoBANK
wycofał z oferty bezbelkowce, ale cyfry pozostały te same. Celowo. Pamiętacie artykuł dziurawa lokata onLINE w neoBANKu? Teraz dziura się powiększyła.
Jeżdżąca
do niedawna w reklamach neobanku limuzyna, która na ruchomym
liczniku miała ruchomy szybkościomierz dobijający do 6,45% to nie
jest już ten sam samochód. Szybkościomierz
zastąpił śmigający w tle krajobraz, co widać na poniższej
reklamie lokaty. Dynamizm
teoretycznie ten sam ale nie daj się nabrać.
Nie pojedziesz tak szybko jak poprzednio, a na mecie będzie cię
czekało duże rozczarowanie.
NeoBANK pojawił się na arenie
późnym latem z rewelacyjną ofertą niespotykaną u żadnej z
konkurencji. Oferował jednorazowe 9% dla nowych klientów, które aktualne jest do dziś oraz na dokładkę
nieograniczone 8,5%, które zmieniono niedawno na powyższe 6,45%. Nic dziwnego że policjant, o którym pisałem w
poście Pierwsza nauczka obligacji, nie musiał kierować ruchem,
wystarczyło postawić tabliczkę z napisem 'wszystkie drogi prowadzą
do neoBANKu'.
Wszystko
trwa pięknie jak zwykle do czasu. Banki z reguły nie pracują w
weekend, ale niektóre pozwalają na dokonanie transakcji
internetowych w sobotę i niedzielę. Dla przykładu Polbank na
weekend zamiera, a jakiekolwiek transakcje są odroczone do
poniedziałku (lub pierwszego dnia roboczego). W
neoBANKu można wykonać w weekend transakcje wewnętrzne.
Lokata
wyjątkowa 9% skończyła mi się w niedzielę. Stosując zasadę Carpe Diem założyłem kolejną lokatę 8,5% tego samego dnia. Mimo
niedzieli system złapał zlecenie
i rozpoczęła się prolongata. Wszystko pięknie i ładnie.
Jakież
było moje zdziwienie, kiedy następnego dnia przesłane nowe środki
z innego banku nie dało się ulokować na kolejną lokatę 8,5%.
Nagle
z dnia na dzień bank zmienił regulamin lokaty onLINE.
Do §
3
w punkcie 1 dopisano następującą poprawkę
1
Edycją mogą zostać objęte lokaty
a)
założone w okresie obowiązywania Promocji, nie
później jednak niż 60 dni od uruchomienia rachunku
w ramach którego będą prowadzone.
Co
ta poprawka oznacza i dlaczego została wprowadzona? Oznacza ona, że
jeśli
założyłeś lokatę 9%,
która trwa de facto 61 dni, nie
masz prawa do lokaty onLINE.
Mi
się ta sztuka udała, gdyż zrobiłem to w niedzielę.
W poniedziałek nie tylko zmieniono regulamin ale także ogłoszono
koniec edycji onLINE 8,5%. Musiałem wtedy odesłać pieniądze
nadziewając się na pułapki, które opisałem w poście Dziurawa
lokata onLINE.
Jak zatem być o krok naprzód?
Wniosek prosty. Warto zorientować się, które banki dopuszczają
transakcję w niedzielę, a które nie i wykorzystać tę informację na swoją korzyść. Raz założonej lokaty bank już ci nie zlikwiduje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz