Wczoraj pisałem o krajobrazie
jaki nas czeka wiosną tego roku. Można już sobie wyrobić pogląd
jak bardzo nieciekawie będzie, wystarczy spojrzeć na nowe kwartalne
lokaty Getin, żeby uzmysłowić sobie jak duży spadek nas czeka –
5,85% brutto to raptem zaledwie 4,73% a więc gorzej niż obecne
konto w Polbanku!
Skupmy
się jednak jeszcze na obecnej sytuacji rynkowej. Dla osób, które
wczoraj zdecydowały się zamówić serię lokat w Idei, dziś będą
kolejne porady odnośne optymalizacji. Nie są to zwykłe antybelki
ale megaantybelki
gdyż ich oprocentowanie
wynosi średnio kilkadziesiąt procent
zatem liczy się je trochę inaczej.
Opisywane wczoraj
oprocentowania nominalnie i efektywnie są mało ciekawe. To co czyni
lokaty godnymi uwagi jest trzeci rodzaj odsetek, który niestety
znika z rynku:
3a Oprocentowanie
optymalizacyjne (wersja standardowa)
Obecna atrakcyjność wynika z
prostej zasady zaokrąglania zysków w górę przy założeniu, że
maksymalny zysk dzienny może być 2,49zł. Jeżeli nasz zysk
osiągnie kwotę 2,50zł automatycznie zapłacimy podatek Belki, a my
zamiast 2,50 zobaczymy na koncie jedynie 2,50 * 0,81 = 2,02 zł
Prezentowane dziś
oprocentowanie optymalizacyjne jest o wiele lepsze od efektywnego z
prostej zasady, że nie każe biernie czekać długie dni aż nasz
zysk zwiększy się o symboliczny grosz, co opisywałem wczoraj
(oczywiście grosz jest tutaj przykładem, im więcej inwestujemy tym
zysk jest większy). Zamiast czekać możemy już na starcie
zwiększyć nasz zysk!
Rozważmy przykład popularnego
obecnie 6% i inwestycji 1000 zł. Inwestując bezmyślnie i w sposób
tradycyjny otrzymamy dziennie
1000 * 0,06/365 = 0,16
Tymczasem
wykorzystując trick z optymalizacją wystarczy policzyć sobie, że
wystarczy
dołożyć sobie zaledwie 4 zł,
żeby zysk od każdego tysiaka był codziennie większy
1000 * 0,06/365 = 0,17
Jeżeli
jest to inwestycja kwartalna oprocentowanie
efektywne nie wykaże swojego dobrodziejstwa
i przez cały okres trwania będziemy mieć 0,16 gdyż trzeba nieco
dłuższego czasu by podnieść oprocentowanie o grosz. Tutaj na
starcie mamy więcej a zysk kumuluje się codziennie. Na koniec
inwestycji dostaniemy 0,92 więcej.
Zakładając pakiet takich
lokat np. 10 zarabiamy już 9,20 więcej. Przy 20 mamy 18,40 różnicy
- granicy tutaj nie ma. Jedyną granicą są nasze oszczędności i
dobór optymalnej kwoty. Tak było dotąd, ale w chwili obecnej mamy
inny wariant.
3b Oprocentowanie
optymalizacyjne (wersja obecna)
W chwili obecnej wszystko staje
na głowie z prostego powodu, że obecne ostatnie antybelki są
kumulowane tak by zdążyć przed feralną datą. Więc choć widzimy
np. 6% netto w reklamie optymalizować powinniśmy w inny sposób.
Jak?
Potrzebna
jest do tego tabela faktycznego oprocentowania jak na przykład
przedstawiona tutaj, która zmienia
się każdego dnia.
Należy zatem pilnować się podwójnie.
1
Znajdujemy w tabeli odpowiedni
wiersz
z dogodnym dla nas dniem, kiedy będziemy mieli środki do dyspozycji
np. 20 lutego
2
Znajdujemy w tabeli odpowiednią
kolumnę
odpowiadającą okresowi deponowania
3 Na przecięciu wiersza i
kolumny znajdujemy wielkość oprocentowania dla danego okresu
4 Obliczamy optymalną kwotę
dla znalezionego oprocentowania
5 Sprawdzamy tabelę eliksir
dla naszego banku, z którego dokonujemy przelew, można ją znaleźć np tutaj
6 Jeżeli okazuje się że jest
już za późno i pieniądze nie dotrą tego dnia zaczynamy od
początku wyszukując kolejny wiersz
Dzielenie
na pakiety może i jest mozolne i uciążliwe, ale na pewno warte
zachodu tym bardziej teraz, kiedy możemy to zrobić po raz ostatni.
Osobiście
wybieram ostatni możliwy dzień
czyli 22 lutego, a do tego dnia trzymam kasę na najlepszych kontach,
które procentują jeszcze codziennie. W tym dniu optymalne lokaty to
Dla lokaty 5M mamy optymalną
kwotę – 1002
Dla lokaty 6M mamy optymalną
kwotę - 1010
Jak widać warto dołożyć dwa
złote aby codziennie mieć większy zysk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz