Stali
czytelnicy mojego bloga pewnie pamiętają, że dziś
jest ostatni dzień antybelek w Idei.
Oferta była ważna do 8 lutego, ale jak to w idei mamy 14 dni na jej
opłacenie i właśnie dziś mija ostatni dzień na dokonanie
przelewu na lokaty
oprocentowane od 26,07% do 78,87%
o czym pisałem w artykule lokata tax free jeszcze żywa.
Wracając do wczorajszego
artykułu trzeba przyznać, że człowiek uczy się całe życie.
Nauczka neoBANKu jest na pewno czymś co ja zapamiętam na zawsze.
Zwykle wszelkie dokumenty kasuję po zakończeniu umowy. W tym
przypadku zrobiłem wyjątek. Dokument pierwotny i poprawkę
zachowałem sobie na pamiątkę jawnego manipulowania regulaminami
dla wygody banku.
Kończy ci się lokata 9%
(szczegóły dotyczące założenia lokaty na sąsiednim blogu) to odtąd jesteś uważany za starego klienta. Czyli nie
masz prawa do drugiej promocji. Musimy zatem być o krok naprzód i założyć drugą promocję w niedzielę. Bank zaoferuje ci po czasie drugą promocyjną ale oszukaną lokatę? Musimy być o krok naprzód i założyć lepszą z wyprzedzeniem. O pierwszym wariancie było wczoraj, o drugim wariancie będzie dziś.
Aukcja
lokat
o której pisałem w poście Nowa Aukcja Lokat była
już dla mnie nieaktywna.
Stary klient nie ma prawa do promocji. Druga
promocyjna edycja lokaty onLINE 6,45% netto,
którą opisałem tutaj, także była
dla mnie nieaktywna.
Stary klient się po prostu nie liczy. Zacząłem więc sukcesywnie
wycofywać wszelkie środki z neoBANKu. Poinformowałem także bank o
zamiarze likwidacji konta wraz z zakończeniem trwania ostatniej
lokaty.
Ostatnia
lokata zakończyła się wczoraj. Jakież było moje zdumienie kiedy
ostatnia
lokata
odnowiła się na zasadach promocyjnej!
Wszystkie dotychczasowe odnawiały się na 6%. Ostania po oficjalnym
potwierdzeniu zamknięcia konta odnowiła się na 6,45% o której
pisałem wczoraj! Widać
stary klient się nie liczy, ale deklarujący rozwiązanie umowy już
tak. Ale
czy to naprawdę taka gratka jak wygląda z pozoru?
Dlaczego neoBANK i każdy inny
prężnie się rozwijający tak zmieniają swoje oferty, wyjaśnimy
sobie niebawem. Teraz chciałbym jednak przestrzec czytelników przed
inną rzeczą. Przed kolejną manipulacją neoBANKu. Gdy zobaczyłem odnowienie na 6,45% to przyznam się szczerze, że w pierwszej chwili
pomyślałem sobie 'o fajnie, bank nareszcie ujął mnie w swoich
promocjach i zaczyna traktować normalnie'.
Nic
bardziej mylnego. Nie dajmy się na to nabrać. Lokata
onLINE edycja pierwsza,
którą miałem jeszcze w niedzielę, reklamowana w mediach jako
8,5%, była
wyświetlana na naszym profilu jako 6,86% netto
i było to jej faktyczne oprocentowanie.
Nowa
lokata wyświetlana jest na naszym profilu jako 6,45%
brutto
czyli
faktyczne
oprocentowanie lokaty jest zaledwie 5,22%.
To
jest fakt, który miałem na myśli we wstępie do poprzedniego
postu, gdy napisałem, że na mecie czeka nas rozczarowanie. Będziemy
też jechać tym autem wolniej bo i zysk rozpisany na dni będzie
mniejszy
Nie
należy dać się nabrać na ten czysto marketingowy zabieg. Wiele
osób pewnie nadzieje się na to. Siła nawyku jest na tyle duża, że
jeśli zawsze prezentowano nam 6,86% to obecne 6,45% wydawać się
będzie tylko niewiele gorsze. Nigdzie jednak wewnątrz
konta online nie znajdziemy informacji, że to pierwsze było bez
podatku belki, a drugie już z podatkiem.
Sprytne
- trzeba to przyznać. Zawahałem się czy robię dobrze likwidując
tę lokatę i tylko siłą woli musiałem przypomnieć sobie, że
tylko do 22 lutego mogę jeszcze zakładać bezbelkowce na odroczonym
zamówieniu w Idei. Tam mam zamówiony
pokaźny pakiet lokat na minimalne lokatowe stop loss 6%
netto.
W
chwili obecnej oprocentowane na minimum 26,07% by jeszcze ominąć podatek
Belki.
Podsumowując
post – co jeszcze możemy zrobić oprócz inwestowania
w dni wolne od pracy,
żeby być o krok naprzód przed rynkiem?
Odpowiedź
brzmi należy
przewidywać trendy. O bessie lokatowej piszę od początku roku. Widać to doskonale na poniższym wykresie.
Obelkowane czyli opodatkowane 6,45% było do przewidzenia,
należało zatem złożyć wcześniej zamówienie którego realizacja
może potrwać 14 dni, co często przypominam na moim blogu. Czy dziś oferta z
przedziału 26,07% - 78,87% nie wygląda lepiej od 5,22%? Nawet jeśli po
uśrednieniu wynosi od 6 – 6,05% i to bez optymalizacji?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz