Czy warto korzystać z promocji konta na Gruper?

Wracamy dziś do tematu sprzedawania drogo swojej skóry o którym pisałem tutaj. Banki zwykle kłaniają się przed businessmanem bo to lukratywny klient ana którym da się dobrze zarobić. Przygotowują dla niego specjalne oferty i traktują z większym poszanowaniem. I w zasadzie nic w tym dziwnego.

Paradoksalnie jednak banki kłaniają się w pas nowym nawet biednym klientom i wszelkimi sposobami starają się ich przyciągnąć oferując atrakcyjne promocyjne lokaty jak neoBANK Meritum czy Getin. Inne jak ostatnio mBANK czy Alior oferują promocje na Gruperze. Ale czy jest to takie samo traktowanie jak w przypadku wspomnianych wyżej businessmanów?

W serwisie Gruper.pl niedawno była promocja Alior Banku który oferował 100zł za otwarcie tam nowego konta. Ja skusiłem się jesienią ubiegłego roku na lokatę 100dniową, która wymagała założenia konta w tym banku. Automatycznie przestałem być atrakcyjnym klientem i nie mam co liczyć na businessowe traktowanie. Niemniej jednak zaciekawiło mnie jak wygląda korzystanie z samego serwisu Gruper i zakładania w ten sposób konta na wypadek innych nowych banków które będą w tym serwisie ogłaszały w przyszłości.

Facet o którym pisałem w tym poście  w końcu poszedł po rozum do głowy i nie tyle dał się namówić na oszczędzanie zamiast trzymania pieniędzy w kopercie, ile sam zapytał mnie gdzie najlepiej założyć konto.

Z racji że stoję po stronie klientów a nie banków, poleciłem mu nie sprzedawać tanio skóry. Pokazałem mu ofertę otrzymania 100 zł od Alior Banku za skorzystanie z promocyjnej oferty. Otrzymamy je gdy spełnimy zaledwie 3 warunki:

1 nie byliśmy dotąd klientem banku

2 przelejemy na nowe konto 1000 zł

3 wykonamy tylko jedną transakcję wydaną kartą do konta

Wymagania nie wydają się wygórowane, więc zgłosiłem znajomego w Gruperze. Natychmiast dostał poniższy kupon na podaną pocztę mailową. Wystarczyło go jedynie wydrukować i pójść z nim do banku.

Następnego dnia roboczego przyszła wiadomość: „Do skorzystania z tej oferty nie będzie potrzebny numer Twojego kuponu” po czym podano link do skopiowania do przeglądarki. Link przekierowuje na stronę aliora, na której mamy do wyboru 3 opcje:

1 Chcę potwierdzić umowę przelewem (bez kuriera)

2 Chcę otrzymać umowę kurierem

3 Chcę podpisać umowę w oddziale

Wspólnie wybraliśmy opcję drugą. Umowę sporządzono po 14 dniach od daty złożenia wniosku. Kurier zdołał się skontaktować dopiero po kolejnych 5 dniach. Umowa zawiera jedynie 3 strony Kartka oznaczona „Pierwsze logowanie do Systemu Bankowości Internetowej Alior Banku” zawiera informację że w ciągu ok 3 dni (czy Alior ma zamiłowanie do liczby 3?) na podany przez Ciebie telefon komórkowy otrzymasz wiadomość SMS informującą o możliwości logowania do Systemu Bankowości Internetowej”

Minął tydzień. Brak jakiejkolwiek wiadomości. Jegomość dał sobie spokój z tą ofertą bo jak widać na załączonym obrazku złożenie wniosku o kupon nastąpiło jeszcze w zeszłym roku więc w zasadzie mu się nie dziwię.

Historia zaczyna być jednak dla mnie ciekawa na wypadek przyszłego sprzedawania własnej skóry choćby w mBANKu bo takie promocje na Gruperze odbywają się co jakiś czas.

Widać groupon nie jest tak dobry jak się wydaje, skoro kupon zignorowano na starcie a założenie konta idzie jak krew z nosa. Widać dla grupera chodzi tu raczej o zwiększenie ruchu na stronie i przyciąganie klientów do Aliora. Gruper ma więcej wejść i dobry układ z Aliorem, a sam bank ma nowego klienta w bazie.

A klient? - Nie korzysta, a raczej czuje się wykorzystany.