środa, 4 stycznia 2012

Kwantowanie lokat czyli dlaczego nawyki bywają szkodliwe



Rzekomo jednym z cudów inwestowania jest procent składany czyli kapitalizacja odsetek. Owszem jest w tym pewna prawda w dłuższej perspektywie czasowej procent składany jest lepszy od prostego, bo przynosi większe zyski, ale w krótkim terminie inne czynniki odgrywają większą rolę.

O wiele ciekawszą alternatywą i z pewnością przynoszącą o wiele większy zysk jest kwantowanie lokat czyli dzielenie ich na najmniejsze możliwe kawałki akceptowane przez bank. Zwiększa to ich zyskowność o wiele bardziej niż procent składany. Nie trzeba bowiem czekać na kapitalizację lecz na starcie mamy wzrost zysku. Ale bliższa analiza punktu 1 z poprzedniego postu prowadzi do zaskakujących wniosków.

3 Zakładanie pakietu lokat
To co było optymalizacją w zeszłym roku teraz może wprowadzić regres. Człowiek jest z natury istotą leniwą i jeśli czegoś się raz nauczy oraz uzna to za dobre lubi to stosować bez modyfikacji. Tymczasem takie nawyki mogą przynosić odwrotny skutek od zamierzonego.

Załóżmy, że chcemy ulokować kwotę 10000. Do tej pory wyglądało to tak, że jeśli zdecydujemy się na ulokowanie ich na lokacie o kapitalizacji dziennej oprocentowanej na 6,03% będziemy mieli dziennie zysk w wysokości:
10000*0,0603/365 = 1,65

Decydując się na dzielenie ich na pakiety 10 lokat po 1000 będziemy mieli na jednej
1000 *0,0603/365 = 0,17
czyli sumując wszystkie 10 otrzymamy
0,17*10 = 1,70
czyli 0,05 więcej codziennie przy tej samej kwocie wkładu. Nic dziwnego, że kto to raz to odkrył wolał założyć 10 lokat żeby zoptymalizować zysk.

Niestety tak było w roku ubiegłym. Jak pisałem wczoraj obecnie mamy rok przestępny i przy powyższych założeniach powyższa optymalizacja działa niestety na naszą niekorzyść. Proste obliczenia dają
1000 *0,0603/366 = 0,16
czyli sumując wszystkie 10 otrzymamy
0,16*10 = 1,60
czyli 0,05 mniej każdego dnia przy tej samej kwocie wkładu. Nie zmieniło się nic. To samo oprocentowanie, ta sama kwota wkładu, taki sam okres zdeponowania środków. Winą jest tylko jeden dzień 29 luty.

Nie oznacza to bynajmniej że nagle dzielenie lokat na pakiety stało się nieopłacalne. Dalej takie są, po prostu zmieniły się kwoty bazowe które przynoszą lepsze zyski. Teraz musimy znaleźć kwotę dla której otrzymamy ten sam zysk co w zeszłym roku
1001,49 *0,0603/366 = 0,16
1001,50 *0,0603/366 = 0,17

Czyli teraz najbardziej optymalna kwota jest 1001,50. Matematyka jest bezlitosna. Reguły działające światem finansów, są wrażliwe na drobne zmiany, że przypominają efekt motyla. Jedyną radą przed decyzją inwestycji nawet tej najprostszej czyli lokaty jest zrobienie obliczeń samemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz