Wiele rzeczy pisałem już o Amber Gold. Naprawdę wiele, ale żadna wiadomość - a było ich przecież wiele w ostatnich dniach - nie była zadziwiająca tak bardzo jak najnowsza. To, że KNF ma z nimi na pieńku wiadomo od dawna, że UOKiK bierze ich pod lupę było do przewidzenia, że pozew zbiorowy będzie to też. Skierowanie sprawy do marszałka sejmu oraz do premiera wydaje się już lekką przesadą.
Tymczasem wczoraj ujawniono, że szef Amber Gold słynny już Marcin Plichta zwany człowiekiem bez twarzy przeprowadził transakcję z Andrzejem Korytkowskim szefem Finroyal. Mało tego wpisu o transakcji dokonano w brytyjskim Rejestrze Firm a mówi on o tym, że Plichta nabył aż 30188 udziałów w firmie Finroyal!
Ki diabeł? Czytelnikom bloga którzy jeszcze nie wiedzą kim jest najnowszy kontrahent szefa Amber Gold odsyłam do artykułów Afera wokół Finroyal oraz TVN pogrąża Finroyal gdzie znajdziecie ciekawe reportaże ujawniające jakich przekrętów dokonał Andrzej K.
Dowód transakcji Źródło: facebook.com/media |
Do tej sensacyjnej wiadomości znów dotarli dziennikarze TVN. Według dokumentu, który widzicie powyżej wynika, że po transakcji udziałowcami teraz są:
1 Andrzej Korytkowski - 60
2 FRL Capital Limited - 29 752
3 Amber Gold - 30 188
Ile zapłacił Marcin Plichta za tą dziwną transakcję nie wiadomo. Ciekawsze jest jednak pytanie po co? Nie trzeba być alfa i omegą żeby widzieć, że coś jest nie tak i to mocno nie tak. I takie pytanie faktycznie dziennikarze zadali obu stronom transakcji:
- A dlaczego nie? - mówi szef Finroyal
- Nie będę tego komentował - mówi szef Amber
Oczywiście jak było do przewidzenia ani na stronie Finroyal ani Amber Gold nie ma najmniejszej wzmianki o tej transakcji. Jeżeli projekt OLT był bardzo fajny bo zapewnił wielu Polakom naprawdę tanie loty, to już nowa transakcja śmierdzi na odległość. Co o tym myśleć?
Robert Nogacki, prawnik specjalista od międzynarodowego prawa gospodarczego mówi:
Możemy jedynie spekulować, że ostatnie
transakcje, jak straceńcze i skazane od samego początku na porażkę
uruchomienie linii OLT Express a teraz zakup Finroyal, mogą wskazywać,
że właściciele Amber Gold szukają możliwości doprowadzenia do upadłości
spółki, w taki sposób, żeby nie ponosić odpowiedzialności karnej. Im więcej podejrzanych transakcji, rozproszonych po
całej Europie, tym trudniej będzie ustalić, gdzie podziały się
pieniądze klientów Amber Gold
W takim układzie wydaje się, że zbiorowy pozew przeciwko Amber Gold, o którym pisałem wczoraj, jest już jak najbardziej na miejscu. Sponsorowanie najnowszego filmu Andrzeja Wajdy, przymiarki do zakupu Lechii Gdańsk i inne rzekomo dobroczynne działania o których pisałem w artykule Nowe inwestycje szefa Amber Gold stają się zwykłym mydleniem oczu.
A słowa Marcina Plichty mówiącego o dawnych przekrętach Multikasie 'to były błędy młodości' nabierają szyderczego brzmienia.
A słowa Marcina Plichty mówiącego o dawnych przekrętach Multikasie 'to były błędy młodości' nabierają szyderczego brzmienia.
Ciąg dalszy Wyczekiwanego audytu Amber Gold nie będzie?
To jest ściema Finroyala, żeby ratować swoją piramidę. Osoba prawna nie może być dyrektorem innej firmy. Taka transakcja się nie odbyła, a podszywający się pod nazwę Amber Gold dyrektor to osoba fizyczna, która ma 32 lata:
OdpowiedzUsuńhttp://company-director-check.co.uk/director/917097315
Year of Birth: 1970
"Oczywiście jak było do przewidzenia ani na stronie Finroyal ani Amber Gold nie ma najmniejszej wzmianki o tej transakcji."
OdpowiedzUsuńJak to nie ma? Wczoraj na stronie Amber Gold pojawił się komentarz odnośnie tej transakcji:
http://www.ambergold.com.pl/pl/nowosci/aktualnosci/nieprawdziwe_informacje_przedstawione_na_stronach_prgoramu_tvn_uwaga
Wiadomości na temat Amber Gold zmieniają się z minuty na minutę. W chwili pisania artykułu informacji nie było.
Usuńwitam
OdpowiedzUsuńmam zapytanie gdyz dowiedzialam sie iz moja mama wplacila pieniadze na lokate finroyal w kwocie 14.000 zl czy wogole jest jakas szansa zeby odzyskac te pieniadze>???
Warto próbować choć w sprawie Finroyal jest totalny mish mash. Pisała o tym niedawno pewien czytelnik w liście do bankier.pl, która jest odsyłana z jednego miejsca na drugie.
UsuńMożna złożyć zapytanie w jednej z kancelarii. To temat głośny więc powinni wiedzieć co
należy zrobić. Ale zalecałbym sprawdzenie kilku kancelarii przynajmniej 5 gdyż wersje jakie są podawane są bardzo różne.
Prawnicy węszą dużą aferę, dużą kasę i pobierają naprawdę różne stawki. Warto więc zrobić wstępne rozeznanie w wielu kancelariach jednocześnie.