czwartek, 30 sierpnia 2012

Upadek Excelo czyli kolejka do majątku Amber Gold rośnie


W meczu piłkarskim liczy się przede wszystkim końcowy wynik. Po drodze mogą być świetne akcje, mnóstwo okazji, słupki, poprzeczki, karne czy miażdżąca przewaga ale i tak liczyć się będzie rezultat spotkania. 

W sprawie Amber Gold jest podobnie. Ostatnio zwróciłem uwagę, że choć pisałem już bardzo dużo istotnych szczegółów to przebieg meczu czyli różne ujawniane dane nie mają większego znaczenia. W chwili obecnej media skupiają się na bieżącym wyniku: tyle a tyle zawodników czyli klientów AG zgłosiło się do Amber Gold a na tablicy widnieje taki wynik czyli tyle majątku zdołano zarekwirować.

Ale suma summarum nie jest ważny wynik bieżący ale wynik końcowy czyli fakt ile majątku zbierze mecenas Józef Dębiński on to bowiem został ustanowiony przez sąd zarządcą przymusowym. Do 15 września ma przedstawić sprawozdanie częściowe a do 5 października ostateczne. 

Kontynuując analogię do meczu nawet wygrana może być niewystarczająca jeśli są to rozgrywki grupowe może się bowiem okazać, że rywal grupowy rozgromi w równoległym meczu swojego przeciwnika wyżej niż my i ostatecznie to on wyjdzie z grupy czyli dostanie kasę. A my odpadniemy czyli klienci indywidualni zostaną na lodzie.

W sprawie Amber Gold jest niestety podobnie. Ludzie, którzy założyli lokaty nie są jedynymi wierzycielami Amber Gold czekającymi na spłaty zobowiązań. Są też inni gracze, którzy też czekają na swoje zobowiązania.


Ostatnio było głośno o tym że spółka OLT nie może upaść bo... nie ma pieniędzy na upadek. Koszt postępowania upadłościowego to wydatek rzędu 5 mln, który obejmuje obsługę prawną, księgową, oceną wartości majątku. Na drugim biegunie spółka ma jedynie 800 tys. a musi załatwić odprawy pracownikom, wypłacić pensję, ponosić koszty rozwiązania umów. Szczegółowo o tym mówi ten artykuł.

Niczym klocki domina bankructwo OLT pociągnęło za sobą bankructwo Amber Gold. W dalszej kolejności upadek Amber Gold pociągnęło za sobą bankructwo kolejnej spółki Excelo, Firma ta przyjmowała zlecenia na usługi reklamowe z Amber Gold oraz OLT Express. Jak ostro obie firmy się reklamowały wszędzie widział na pewno każdy.

Nie ma tutaj informacji kto jest głównym kontrahentem, ale wiadomo o kogo chodzi Źródło: excelo


Firmę tę prowadził rzecznik Michał Forc, którego możemy zobaczyć tutaj. Zlecenia reklamowe opiewały na miliony. Ale zostały uregulowane tylko częściowo.  Teraz podobnie jak klienci, którzy mają lokaty, Excelo też chce odzyskać przynajmniej tyle ile się da.

Jak widać nie jest tak, że śledzimy uważnie ile zebrał zarządca, który dysponuje majątkiem Amber Gold oraz na jaką kwotę wpłynęły zgłoszenia od klientów tej firmy. I jeżeli majątek spółki przewyższa sumę lokat wszystkich klientów to już jest dobrze. Po pierwsze te liczby zmieniają się codziennie a po drugie to nie jest sprawa jednego meczu.

W grupie są jeszcze inni gracze. Tutaj wymieniłem tylko znane wszystkim OLT oraz spółkę o której dotąd nie było mowy Excelo. Ta ostatnia wprost w powyższym oświadczeniu twierdzi, że oczekuje na odzyskanie należnych spółce kwot co umożliwiłoby jej dalsze funkcjonowanie chociaż nie bardzo na to liczy. 

A przecież takich spółek może być więcej. Mało tego poza klientami czekającymi na kasę oraz firmami kasa zebrana przez zarządce będzie rozdysponowana inaczej. Podobnie jak w przypadku OLT sprawa Amber Gold też będzie miała swoje koszta za obsługę prawną, księgową, sądową i inne a to one będą pokrywane jako pierwsze.

Jak widać nie jest różowo. Co ma robić klient Amber Gold temu przyjrzymy się niebawem.

Ciąg dalszy: Co ma dziś zrobić klient Amber Gold czyli czekanie na imsig

2 komentarze:

  1. przedstawiam ofertę numerów ksiąg wieczystych:
    http://ambergold.parabanki.info/viewtopic.php?f=9&t=443

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja straciłam pracę przez Excelo... Sarenka

    OdpowiedzUsuń