sobota, 25 sierpnia 2012

Ile kosztuje odzyskiwanie pieniędzy w Amber Gold


Temat Amber Gold staje się powoli nużący. Artykuły o tej firmie można znaleść w ilościach hurtowych a nowe ukazują się praktycznie co godzinę, ale istotnych informacji wśród nich jest mało. Chyba że kogoś interesuje, że na dzień D zgłosiło się k klientów po x pieniędzy gdzie wartość x rośnie z dnia na dzień.

Druga seria artykułów informuje o nowościach w blokowaniu majątku AG. To 112 samochodów warte jakieś 4-6 mln, to 57 kg złota warte 20 mln, to kamienica w gdańsku warta 5-7 mln - wyliczanka zdaje się nie mieć końca. Lepiej jednak poczekać do 5 października wówczas bowiem tymczasowy zarządca ogłosi ile udało mu się zebrać wszystkiego.

Sprawa AG jest jednak dalej ciekawa z innego względu. Jest bardzo edukacyjna dla inwestora, który decyduje się inwestować w akcje czy obligacje i obstawia firmy, które są ryzykowne i może się zdarzyć, że nawet najlepiej rokująca firma jak PBG nagle złoży wniosek o upadłość. Nieważne czy firma nazywa się Amber Gold czy Budostal-5 czy nawet Pewny Zysk. Ważne i istotne jest to, że prawo upadłościowe jest wspólne dla wszystkich. Warto zatem powoli poznawać chociaż podstawy.

Dlatego wątek Amber Gold będzie się przewijać na drugim planie. W ostatnim odcinku powiedziałem, że opiekę nad majątkiem firmy sprawuje teraz tymczasowy zarządca. Obietnice zarządu firmy są już nic nie warte. Dlatego inwestora mogą teraz zainteresować stawki jakie prawnicy biorą sobie za odzyskiwanie pieniędzy.

W artykule Powstaje zbiorowy pozew na Amber Gold informowałem jakie są warunki do tego by pozew doszedł do skutku. Skoro zostały one spełnione gdyż chętnych jest o wiele więcej niż 10 osób to bez względu na to jaką formę ma pozew, skarżący mają uiścić opłatę sądową w wysokości 2% wartości lokaty. Zatem dla lokat zaczynających się od minimalnej kwoty:
1.000  zł - opłata wynosi 20 zł
10.000 zł - opłata wyniesie 200 zł
To pewnie będzie wpisowe, widać to po poniższych stawkach u konkurencji.

Jedna z droższych kancelarii Źródło: chwp.pl


Z drugiej strony głośna firma Kancelaria prawna Chałas i Wspólnicy, która posiada oddziały nawet na Ukrainie i w Kazachstanie, żąda sobie:
od 984 zł za lokaty poniżej 10 tys zł 
do 3.000 zł za lokaty powyżej 90 tys zł
w zamian gwarantuje jedynie tańszą apelację czyli odwołanie od wyroku sądu. A znając dotychczasowe sprawy Marcina P. można przypuszczać, że będzie ich dużo. Biorąc zaś pod uwagę, że na chwilę obecną można liczyć na zwrot 1/3 wpłaconej kwoty wydaje się, że dla mniejszych kwot jest to nieopłacalne.

Jak widać wiele osób zaciera sobie łapki na bankructwie Amber Gold, która w ostatecznym rozrachunku okazuje się żyłą złota dla prawników i wróżek. Stawki różnej maści wróżek i tarocistek podałem tutaj są zatem nieporównanie mniejsze ale i skuteczność ich jest nieporównywalna.  

Osoby poszkodowane przez Amber Gold, które wzięły udział w pozwie zbiorowym są teraz kierowane do kancelarii adwokackich. Do tej pory nie miałem do czynienia z tego typu instytucjami, gdyż nie było takiej potrzeby. Może to być jednak ciekawa konfrontacja a pierwsze wrażenia nie napawają optymizmem.


Jedna z Kancelarii adwokackich zajmującej się sprawą Amber Gold informuje:
Z racji, iż dochodzenie zwortu ulokowanych pieniędzy w Amber Gold jest procedurą skompliwaną i utrudnioną zachęcamy do korzystania w tym zakresie z pomocy profesjonalistów. (błędy w pisowni pozostawiłem bez zmian)

Co nam to przypomina? Trudno tego nie skojarzyć z doradcami finansowymi, którzy pod przykrywką nazwy namawiają do produktów finansowych wątpliwej jakości. Oni na tym zarabiają więc wciskają klientom co popadnie. Ważne, żeby pokazać produkt z jak najlepszej strony a czy będzie zarabiać czy nie to sprawa drugorzędna. Grunt, że zarobi doradca i bank.

Kancelaria również informuje na wstępie: procedura skomplikowana i trudna czyli w domyśle droższa od standardowej. Zachęcamy do korzystania z  pomocy profesjonalistów. Bo cóż ma począć biedny Kowalski dla którego język prawniczy to bełkot zrozumiały tylko dla wąskiej grupy profesjonalistów.

Sądzę, że ten wątek może być ciekawy dla każdego kto interesuje się inwestowaniem na poważnie i akceptuje ryzyko. Kancelarie mają swoje dekalogi co należy zrobić aby odzyskać swoje pieniądze. Zajmiemy się tym w jednym z przyszłych artykułów.

Na koniec warto przypomnieć, że jedną z firm które robiły nagonkę na gdańską spółkę był Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jak się okazało nie znalazł on żadnych nieprawidłowości a reklamy Amber Gold były czyste!

Dziwne to stwierdzenie. Reklamy mówiły bardzo wyraźnie: Gwarancja bezpieczeństwa lokat. Wystarczy zajrzeć na reklamę tutaj. Bezpieczne nie były one z całą pewnością. Skąd więc taki dziwny werdykt?



Ciąg dalszy: Upadek Excelo czyli kolejka do majątku Amber Gold rośnie

4 komentarze:

  1. Tak na wszelki wypadek, szukam już teraz chętnych na pozew zbiorowy przeciw pozwowi zbiorowemu jeżeli kancelaria uwali sprawę - a to się bardzo często dzieje, kiedy prawnicy z tej kancelarii nie mają ŻADNEGO doświadczenia w tym temacie.
    zerka@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli Sąd ogłosi upadłość to wszelkie sprawy sądowe i egzekucyjne jakie toczyły się przeciwko upadłemu zostają umorzone, a wierzyciele winni w tych sprawach zgłaszać swoje wierzytelności do masy upadłości.

    Mając powyższe na uwadze warto mocno się zastanowić zanim wyda się jakiekolwiek pieniądze, celem dochodzenia roszczeń

    Biedny dwa razy traci

    OdpowiedzUsuń
  3. ja oddalem sprawe do firmy sokol posrednictwo, ktora znam z kokosa,

    OdpowiedzUsuń