Jak informowałem wczoraj Amber Gold zalega z płatnościami warto zatem zobaczyć kim był obecny szef tej firmy? Powszechnie wiadomo, że właściciel gdańskiej firmy ma czarną przeszłość i zdaniem wielu osób jest to wystarczający powód by mu nie ufać. Prezes Marcin Plichta nie zaprzecza tylko informuje, że były to błędy młodości, które zostały już naprawione.
Jakie były to błędy? Okazuje się że pierwszą firmą którą Plichta prowadził nazywała się Multikasa Grupa Finansowo-Handlowa NOVA. Zajmowała się ona opłacaniem rachunków za które pobierała niższe opłaty aniżeli Poczta Polska bo jedyhie za 1 zł, a na dodatek posiadała zniżki dla emerytów.
Pomysł genialny o którym pisałem niejednokrotnie. Pobieranie opłaty za darmowe przelewy to biznes praktycznie bez kosztów. Problem w tym, że w przypadku Miltikasy pieniądze nie trafiały do właściwych odbiorców a to już zupełnie zmienia postać rzeczy. O pierwszych skargach w marcu 2004 można przeczytać tutaj.
Zatem 28-letni Plichta miał wówczas zaledwie 20 lat. Co ciekawe obecny prezes Amber Gold nosił wtedy inne nazwisko. Nazywał się Stefański a za swoje przekręty dostał karę więzienia na okres 1 roku oraz 10 miesięcy w zawieszeniu na dwa lata.
Przekręt nie był na wielką skalę. Poszkodowanych było 400 osób a kwota jaką oni wpłacili opiewała na nieco ponad 174 tys jest to więc o wiele mniejsza skala aniżeli obecne wyniki Amber Gold, które idą w grube miliony.
Tak zaczynał Źródło: TVN |
Ale Marcin Plichta twierdzi, że naprawił szkodę wszystkim pokrzywdzonym czyli należy rozumieć, że klienci odzyskali pieniądze. Dzięki temu po kilku latach mógł wrócić do biznesu. I wrócił zakładając najpierw z żoną Katarzyną Grupę Inwestycyjną Ex, która trzy lata temu zmieniła nazwę na dobrze dziś wszystkim znaną Amber Gold.
A tak jest dziś - Siedziba Amber Gold Źródło: trójmiasto.gazeta.pl |
W 2012 roku Amber Gold został sponsorem najnowszego filmu Andrzeja Wajdy 'Wałęsa' którego prace trwały od 1 grudnia ubiegłego roku. Firma twierdzi, że sponsoring filmu jest kontynuacją działań kulturalno-społecznych, takich jak wspieranie wydarzeń sportowych czy akcji Banku Żywności.
Zaczęło się jak widać niczym w gangsterskim filmie w chwili obecnej wygląda różowo i sielsko. Oferta Amber Gold jest świetna, OLT konkurencyjne, sponsorowanie szlachetne.
Pytanie jednak czy to nowy Robin Hood, który każdemu daje lepiej zarobić i taniej latać czy też jeden z największych oszustów który w czasach Multikasy nauczył się jak robić wielką kasę i świetnie to ukrywa?
Ciekawe kto mu pozwolił zmienić nazwisko i jakie do tego były przesłanki?
OdpowiedzUsuńBo chyba nie łatwo zmienić nazwisko?
Normalne. Kobieta po ślubie jak chce to zmienia i facet też może więc nie wiem w czym trudność...
UsuńPo prostu przyjol nazwisko zony.
OdpowiedzUsuńrafi
zmiana nazwiska to w tej sprawie tylko dodatkowy "smaczek" , kluczowe jest pytanie skąd ten młody człowiek w dodatku z wyrokiem wziął takie pieniądze. W końcu w 2011 roku zakupy linii lotniczych to był wielomilionowy wydatek, pytanie dodatkowe ile?
OdpowiedzUsuńPytań jest więcej jak firma nosząca w dużej mierze znamiona piramidy finansowej w dodatku firma będąca własnością osoby skazanej za sprzeniewierzenia finansowe mogła się tak rozrosnąć.
Czy to ten para bank wydzwania do firm z propozycją obniżenia rachunków za prąd? działają agresywnie, chociaż anonimowo, bo numeru telefonicznego nie można namierzyć.Niemal na siłę chcą poznac rachunki, jakie płacą firmy za prąd, co jest jednoznaczne z zapoznaniem się z dokumentacją firm i pozyskaniem klienta, by korzystał z ich usług.
OdpowiedzUsuńHmm, o ile wiem mówisz chyba o Alior Bank. Zobacz do artykułu poniżej
Usuńhttp://moneyafterhours.blogspot.com/2012/06/oferta-az-10-w-alior-czyli-owca-bedzie.html
Z drugiej strony ludzie jakoś dziwnie mylą Alior z Amber o czym poniżej
http://polakcan.blogspot.com/2012/07/czy-amber-gold-do-alior-bank.html