środa, 22 lutego 2012

Bądź o krok naprzód czyli dziś ostatni dzień na antybelki cz 2


Stali czytelnicy mojego bloga pewnie pamiętają, że dziś jest ostatni dzień antybelek w Idei. Oferta była ważna do 8 lutego, ale jak to w idei mamy 14 dni na jej opłacenie i właśnie dziś mija ostatni dzień na dokonanie przelewu na lokaty oprocentowane od 26,07% do 78,87% o czym pisałem w artykule lokata tax free jeszcze żywa.

Wracając do wczorajszego artykułu trzeba przyznać, że człowiek uczy się całe życie. Nauczka neoBANKu jest na pewno czymś co ja zapamiętam na zawsze. Zwykle wszelkie dokumenty kasuję po zakończeniu umowy. W tym przypadku zrobiłem wyjątek. Dokument pierwotny i poprawkę zachowałem sobie na pamiątkę jawnego manipulowania regulaminami dla wygody banku.

Kończy ci się lokata 9% (szczegóły dotyczące założenia lokaty na sąsiednim blogu) to odtąd jesteś uważany za starego klienta. Czyli nie masz prawa do drugiej promocji.  Musimy zatem być o krok naprzód i założyć drugą promocję w niedzielę. Bank zaoferuje ci po czasie drugą promocyjną ale oszukaną lokatę? Musimy być o krok naprzód i założyć lepszą z wyprzedzeniem. O pierwszym wariancie było wczoraj, o drugim wariancie będzie dziś.


Aukcja lokat o której pisałem w poście Nowa Aukcja Lokat była już dla mnie nieaktywna. Stary klient nie ma prawa do promocji. Druga promocyjna edycja lokaty onLINE 6,45% netto, którą opisałem tutaj, także była dla mnie nieaktywna. Stary klient się po prostu nie liczy. Zacząłem więc sukcesywnie wycofywać wszelkie środki z neoBANKu. Poinformowałem także bank o zamiarze likwidacji konta wraz z zakończeniem trwania ostatniej lokaty.

Ostatnia lokata zakończyła się wczoraj. Jakież było moje zdumienie kiedy ostatnia lokata odnowiła się na zasadach promocyjnej! Wszystkie dotychczasowe odnawiały się na 6%. Ostania po oficjalnym potwierdzeniu zamknięcia konta odnowiła się na 6,45% o której pisałem wczoraj! Widać stary klient się nie liczy, ale deklarujący rozwiązanie umowy już tak. Ale czy to naprawdę taka gratka jak wygląda z pozoru?

Dlaczego neoBANK i każdy inny prężnie się rozwijający tak zmieniają swoje oferty, wyjaśnimy sobie niebawem. Teraz chciałbym jednak przestrzec czytelników przed inną rzeczą. Przed kolejną manipulacją neoBANKu. Gdy zobaczyłem odnowienie na 6,45% to przyznam się szczerze, że w pierwszej chwili pomyślałem sobie 'o fajnie, bank nareszcie ujął mnie w swoich promocjach i zaczyna traktować normalnie'.

Nic bardziej mylnego. Nie dajmy się na to nabrać. Lokata onLINE edycja pierwsza, którą miałem jeszcze w niedzielę, reklamowana w mediach jako 8,5%, była wyświetlana na naszym profilu jako 6,86% netto i było to jej faktyczne oprocentowanie.

Nowa lokata wyświetlana jest na naszym profilu jako 6,45% brutto czyli faktyczne oprocentowanie lokaty jest zaledwie 5,22%. To jest fakt, który miałem na myśli we wstępie do poprzedniego postu, gdy napisałem, że na mecie czeka nas rozczarowanie. Będziemy też jechać tym autem wolniej bo i zysk rozpisany na dni będzie mniejszy

Nie należy dać się nabrać na ten czysto marketingowy zabieg. Wiele osób pewnie nadzieje się na to. Siła nawyku jest na tyle duża, że jeśli zawsze prezentowano nam 6,86% to obecne 6,45% wydawać się będzie tylko niewiele gorsze. Nigdzie jednak wewnątrz konta online nie znajdziemy informacji, że to pierwsze było bez podatku belki, a drugie już z podatkiem.

Sprytne - trzeba to przyznać. Zawahałem się czy robię dobrze likwidując tę lokatę i tylko siłą woli musiałem przypomnieć sobie, że tylko do 22 lutego mogę jeszcze zakładać bezbelkowce na odroczonym zamówieniu w Idei. Tam mam zamówiony pokaźny pakiet lokat na minimalne lokatowe stop loss 6% netto. W chwili obecnej oprocentowane na minimum 26,07% by jeszcze ominąć podatek Belki.

Podsumowując post – co jeszcze możemy zrobić oprócz inwestowania w dni wolne od pracy, żeby być o krok naprzód przed rynkiem?

Odpowiedź brzmi należy przewidywać trendy. O bessie lokatowej piszę od początku roku. Widać to doskonale na poniższym wykresie.


Obelkowane czyli opodatkowane 6,45% było do przewidzenia, należało zatem złożyć wcześniej zamówienie którego realizacja może potrwać 14 dni, co często przypominam na moim blogu. Czy dziś oferta z przedziału 26,07% - 78,87% nie wygląda lepiej od 5,22%? Nawet jeśli po uśrednieniu wynosi od 6 – 6,05% i to bez optymalizacji?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz