wtorek, 6 marca 2012

Analiza fundamentalna czyli badamy fundamenty naszej spółki


Od czasu do czasu będziemy zaglądać na programy oszczędnościowe typu Better Future, konta IKE czy lokaty. W chwili obecnej nie ma wśród nich ciekawej oferty, więc odsuwamy je na bok. Jeżeli jednak za jakiś czas pojawi się coś ciekawego wrócimy do tego tematu.

Dziś wrócimy do rozważań głównych czyli do obligacji korporacyjnych. Niedawno rozważaliśmy problem ryzyka tych obligacji. Powiedzieliśmy sobie że w przypadku ryzyka warto interesować się obligacjami z zabezpieczeniem. Dla przypomnienia warto zajrzeć do artykułu Jak sprawdzić zabezpieczenie.

Niektórzy mogą być jednak także nieusatysfakcjonowani zabezpieczeniem. Gwarancja jeśli jest to fajnie, ale ważna jest jednak także sprawa płynności. Odzyskiwanie naszych środków w przypadku upadku spółki może wymagać niezbędnych formalności, które przełożą się na stracony czas, za który nikt nam nie zapłaci. Dlatego warto obok sprawdzenia zabezpieczenia zainteresować się analizą fundamentalną spółki w którą inwestujemy.


Cóż to jest analiza fundamentalna? 
Jest to jedna z podstawowych technik analizy rynku kapitałowego. Temat jest na tyle szeroki, że nie da się go przedstawić w jednym artykule. Dla wyrobienia sobie pojęcia trzeba by długiego cyklu artykułów na który z racji bieżącej analizy dostępnych produktów finansowych pozwolić sobie nie możemy.

Spróbujemy jednak naszkicować w zarysie o co chodzi, żeby mieć jakieś pojęcie a na koniec podamy linki do kursu analizy fundamentalnej online lub dobrej literatury w tym zakresie. 
 
Jeżeli kupujemy samochód chcemy jak najdłużej nim jeździć i interesuje nas, żeby nie psuł nam się zbyt często. Takim samochodem jest w naszym przypadku spółka w którą zamierzamy inwestować, nieważne czy nabywamy jej akcje czy obligacje. Trudno jednak oceniać samochód na oko. Wiadomo, że sprzedawca będzie go zachwalać, gdyż po prostu chce go sprzedać. Nie należy mu jednak ufać, bo to on ma w tym interes.

O wiele większą pewność możemy mieć jeżeli będziemy mieć ze sobą mechanika, który sprawdzi stan techniczny naszego nowego nabytku i pozwoli realniej ocenić naszą inwestycję. Nie chcemy przecież, żeby auto rozsypało nam się podczas jazdy na dłuższą trasę, zrujnuje nas to bowiem nie tylko finansowo ale wprowadzi w wiele innych kłopotów.

Podobnie kupując akcje czy obligacje spółki warto mieć przy sobie specjalistę, pewnego rodzaju mechanika, który sprawdzi nam stan techniczny spółki i powie nam czy na tej spółce zajedziemy do celu (zarobimy odsetki na obligacji) czy rozsypie się po drodze (spółka ogłosi upadłość).

Takim mechanikiem jest właśnie analiza fundamentalna. Jak sama nazwa wskazuje analizuje ona spółkę od jej fundamentów, pokazuje jej wady i zalety, przedstawia zadłużenie spółki i jej wypłacalność, dzięki niej będziemy mogli zorientować się jaka jest jej rentowność i perspektywy rozwoju.

Przy pierwszym zetknięciu z analizą fundamentalną możemy być porażeni ilością wskaźników, którymi ta analiza operuje. Oczywiście trudno je wszystkie opanować od razu dlatego wskażę na początek te najważniejsze a z czasem oswoimy się z innymi i nauczymy się ich stosować.

Work Service szykuje się do wejścia na giełdę. To powoduje, że spółka ta jest zobligowana do sporządzania raportów kwartalnych, gdyż spółki giełdowe muszą sporządzać takie raporty dla inwestorów. Przyjrzymy się jutro bliżej analizie fundamentalnej spółki, której obligacje można nabyć jeszcze do najbliższego piątku.

Filmiki, które można było zobaczyć w poście Work Service w drodze na giełdę, są niczym innym jak zachwalaniem towaru przez sprzedawcę swojego samochodu. Do tego dorzucają zabezpieczenie. Warto jednak zajrzeć także pod maskę kupowanego samochodu, bo filmiki to tylko lśniąca karoseria.

Jeżeli chodzi o samą analizę fundamentalną to ze swojej strony polecam książkę Brighama i Houstona „Podstawy zarządzania finansami”. Podręczniki z reguły czyta się ciężko ale ten jest napisany dość przejrzyście i solidnie, szczególnie jeżeli chodzi o tom pierwszy. Mamy tam zresztą także rozdziały dotyczące obligacji więc mamy niejako dwa w jednym. 
 
Dla niecierpliwych i tych którzy odwykli od czytania książek mogę polecić internetowy kurs analizy fundamentalnej, który znajduje się pod tym adresem. Dla cierpliwych polecam oczywiście własny blog, gdyż z czasem wszystkie tajniki inwestowania się wyjaśnią.

Ciąg dalszy: Najważniejszy element sprawozdania spółki

2 komentarze:

  1. Work Service- obligacje korporacyjne też zleciłem kupno przez biuro Copernicus . jest to muj debiut w obligacjach korporacyjnych - jeśli możesz napisz kiedy jest spodziewany okres odsetkowy od tych obligacji i jaki procent mozna sie spodziewać.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy okres odsetkowy jest 30 maja a procent przyznawany jest według tabeli którą dostałeś przy podpisywaniu umowy, jest zmienny i zależy on od dnia w którym podpisałeś umowę.

    OdpowiedzUsuń