poniedziałek, 11 czerwca 2012

Kto postawił 10 000 funtów na Polskę?


W Finroyal wiemy już, kto wtopił 300 tys. Teraz dowiadujemy się, że jest ktoś, kto postawił na Polskę 10 tys funtów. I to nie na zwykły mecz z Rosją czy Czechami, ale na to, że Polska zostanie mistrzem Europy! Artykuł, który o tym mówi szerzej można przeczytać tutaj.

Osobiście nie miałbym nic przeciwko temu, żeby Polska sięgnęła po najwyższe trofeum toczących się mistrzostw. Ale zdaję sobie sprawę, że to raczej tylko pobożne życzenie. Realia są niestety inne i pokazał to pierwszy mecz Polaków.

W artykule Czy warto obstawiać zwycięstwo Polski napisałem przestrogę nie inwestuj w zespół, który po strzeleniu bramki wycofuje się do obrony. Do 17 minuty Polska grała koncertowo i zwycięstwo było tylko formalnością, ale po strzeleniu bramki spuściła z tonu a w drugiej połowie gra totalnie się załamała. To idealny przykład przestrogi.

Zakłady można robić na bardzo wiele sposobów. Kogo to ciekawi niech zajrzy tutaj. Możesz obstawiać pierwszą połowę, drugą połowę, ilość strzelonych bramek albo  przedział bramek, ba nawet minutę w której bramka padnie. Szczegóły w linku wyżej.

Powyższe kombinacje to zwykły hazard a nie inwestowanie. To tak jakby w banku inwestować w fundusze, struktury, IKE czy programy oszczędnościowe - zarobi tylko bank ty możesz wygrać ale prawdopodobieństwo takiej możliwości jest bardzo, bardzo małe.

Jeżeli bank to tylko lokaty i konta. Jeżeli zakłady bukmacherskie to tylko zakłady:
  • wygrana, przegrana, remis dla meczów pewniaków
  • zakłady podwójne dla meczów niepewnych. 
  • obowiązkowo przy stop loss. 
Przy takim kryterium albo wygrasz, co jest bardzo prawdopodobne, albo przegrasz kwotę, która nie powinna być duża maksymalnie 100 zł. Jeżeli przegrasz tę kwotę daj sobie spokój z obstawianiem i postaw na inną dziedzinę inwestowania.

Tymczasem ludzie w bankach dają się nabrać na produkty inne niż lokaty a w zakładach bukmacherskich na inne niż SOLO np. na zakłady Ekspert gdzie trzeba obstawić wiele meczy na raz. Odradzam bez względu na to jakim jesteś ekspertem. To hazard w najczystszej postaci. Przewidzieć z dość dużym prawdopodobieństwem da się tylko pojedyncze mecze czyli tak zwane zakłady SOLO. 

Przykład wygranego kuponu, który bukmacher przesyła na maila 

Do tej pory piłkarze grają w miarę wzorcowo. Z czterech pierwszych meczy 3 były względnie łatwe do przewidzenia, natomiast spotkanie Holandia - Dania było tym czwartym pechowym dobrym dla największych spekulantów. To był mecz pewniak, który zawiódł, taki co powoduje obsunięcie kapitału. Ale zasada 3/4  opisana tutaj się sprawdziła co dowodzi, że są to dobre mistrzostwa do obstawiania.

W tym zakładzie na Polskę przy kursie 50/1 postawił ktoś 10 tys funtów, dziś ten kurs wynosi 66/1


Tymczasem ludzie dają się naciągnąć na tak zwane wygrane główne w klasyfikacji końcowej, które przedstawiam powyżej. Wynika z niego, że postawienie na Polskę (kolumna V oznacza tutaj Victory czyli zwycięstwo w turnieju) da ci teraz nawet więcej bo 66 razy więcej niż zainwestowałeś. To typ, który postawiła osoba o której poinformował Alex Donohue jeden z przedstawicieli bukmacherów.

To nie jest inwestycja. To hazard. Inna sprawa, że na przykład w pracy wszyscy koledzy zgodzili się postawić na jedną drużynę i każdy wyciągnął po 20 zł. Ale to jest bardziej koleżeńska zabawa, którą można porównać do mojego artykułu czy warto postawić na Polskę niż faktyczne obstawienie?

Nie polecam i tego zakładu. Ze swojej strony podpowiem wam kolejną wskazówkę. Warto obstawiać w dniu meczu a nie z wyprzedzeniem. Kursy się wahają i najczęściej idą w górę, gdy chciałem skreślić Niemcy w przeddzień meczu stawka na nich była 1,95 ale już w dniu meczu skoczyła na 2.05 zatem na pewno warto poczekać. Typ przecież ten sam a wygrana większa. Warto to mieć na uwadze.

Doskonale widać to po liście klasyfikacji końcowej. Na tej liście zespoły są ustawione w kolejności jaka była na samym początku. Najmniej płacono za Hiszpanię, która byłą faworytem. Najwięcej za Irlandię, która jest skazana na pożarcie. Dania która odnotowała nieoczekiwane zwycięstwo notowanie nagle zdecydowanie wzrosły co widać gołym okiem.

Postawienie 10 tys funtów na Polskę jako triumfatora to szaleństwo w najczystszej postaci. Obstawianie powinno zawierać elementy racjonalności podbudowane strategią a nie elementy emocjonalne oparte na euforii, po której przychodzi wielki niesmak. Niestety nie ujawniono kto postawił tę kwotę. Poznamy tę osobę tylko w przypadku gdy Polska zostanie mistrzem Europy.

A kto nim będzie?

Ciąg dalszy: Niesamowity remis z Rosją czyli taktyka zakładów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz