Skoro czytelnicy dziś masowo zdają relacje z obsługi klientów SKOK Wołomin, opiszę i ja jak to wygląda. W PKO są stanowiska oznakowane dużymi literami BANKOWY FUNDUSZ GWARANCYJNY i mniejszymi Obsługa świadczeń gwarantowanych dla klientów skok w Wołominie.
Liczba osób w oddziale 11. Stanowiska w sumie 4: dwa pełniące funkcje gotówkowe, dwa ogólne. Kto wypłaca gotówkę ma tylko do dyspozycji dwa okienka, kto chce zrobić przelew na swoje konto może skorzystać z dowolnego stanowiska.
W moim przypadku: jedno stanowisko ogólne nieczynne, drugie stanowisko ogólne niedostępne ze względu na obsługę kredytu dla jednego klienta, co trwa długie godziny. Czas oczekiwania w kolejce 11 osobowej (w tym jedna para) 15 minut. Problemy zaczynają się przy obsłudze klientów Wołomina.
Byłem pierwszym obsługiwanym klientem z Wołomina, chociaż konsultantka przy drugim stanowisku obsłużyła już kilku klientów. W sumie obsługa trwała 25 minut, przy czym wszystkie kroki wykonywane były według wydrukowanego instruktażu o tytule: Załącznik do szkolenia e-lerningowego "Wypłata środków pieniężnych gwarantowanych przez BFG".
Ten załącznik posiada w sumie 7 stron. Według informacji pracownika PKO, wypłąta środków wygląda podobnie do... realizacji przelewu zagranicznego. I nieważne czy dotyczy to przelewu czy wypłaty gotówkowej.
Skanowanie dowodu było konieczne, gdyż dokumenty te wraz z dokumentem o nazwie SODPOW - PROMISE (PRODUKCJA), który prawdopodobnie każdy dostaje jako potwierdzenie realizacji przelewu bądź wypłaty, maja być odesłane pocztą tradycyjną do BFG.
Środki faktycznie znalazły się na koncie, ale... przelewu dziś nie udało się wykonać. Po wydaniu dyspozycji zobaczyłem na ekranie coś takiego:
 |
| PKO nie realizuje przelewu |
W oddziale zostałem poproszony o weryfikację numeru telefonu, gdyż mam być dodatkowo... weryfikowany telefonicznie.
Najciekawsze zostawiłem na koniec. Dyrektor oddziału, zapytał mnie przy dokonywaniu przelewu, czy mam jeszcze jakieś środki w innym oddziale. Odparłem że nie, ale noszę się z takim zamiarem. Riposta byłą nieoczekiwana: Pan wie że SKOKi idą do odstrzału, i wkrótce ich nie będzie?
Słowa dyrektora oddziału pozostawię wyjątkowo bez komentarza...
WYJAŚNIENIE:
Pracownikom PKO należą się podziękowania za wszystkie odpowiedzi. W mojej sprawie dostałem odpowiedź, że komunikat jaki widzicie wyżej ma zastosowanie przy niestandardowych procedurach, które wymagają dodatkowej autoryzacji. PKO podejrzewa bowiem włamanie do bankowości i podszywanie się innej osoby celem wyłudzenia środków.
W tym konkretnym przypadku chodzi o przelew na kwotę wyższą od dotychczasowych. System identyfikuje transakcję, porównuje ją z dotychczasowymi operacjami i w przypadku gdy zauważy znaczącą różnicę, podejmuje decyzje o dodatkowej autoryzacji. Ta zaś wymaga dodatkowego telefonu weryfikującego, którego w godzinę po dokonaniu przelewu (a tyle minęło, gdy piszę te słowa) nie było.
Trzymanie kasy w SKOKach jest cały czas bezpieczniejsze, bo jak upadnie duży bank taki jak PKO BO to na pewno zabraknie pieniędzy w BFG i przepadną, na SKOK na pewno starczy.
OdpowiedzUsuńA ja wysłałem 20 przelewów z iPKO małymi pakietami. Wszędzie już doszły: Meritum, Idea, Optima.
OdpowiedzUsuńśmiechu warte te utyskiwania klientów SKOKów. Powinni na kolanach dziękować, że w ogóle ktoś im coś zwraca i to z odsetkami (co jest totalnym kuriozum!!!)
OdpowiedzUsuńTy jesteś kuriozum
UsuńKolego Anonimowy z 19:04 jesteś cienki jak pulsylwer, oczywiście na umyśle. Zazdrość cię żre.
OdpowiedzUsuńPolcan, to miałeś rzeczywiście pecha, ja w małym mieście na Mazurach z żoną po kolei załatwiliśmy przelewy na maxa BFG bez problemu i zbędnych procedur w 25 minut. Dowód i nr konta daję, pani wychodzi sprawdza za chwile przychodzi już z wydrukiem sprawdzam czy konto się zgadza i kwota, podpis i dziękuję do widzenia. Była godz 11 a o 16 sprawdzałem i już miałem na koncie w innym banku. Teraz pozostało czekać na ogłoszenie upadłości w monitorze i próba odzyskania reszty( chociażby za 5 lat).
OdpowiedzUsuńUczciwie przyznaję, że kasa jednak wplynęła do innego banku. Zgłaszałem reklamację niezrealizowanego przelewu telefonicznie i widać konsultant z ktorym od wczoraj utrzymuje stały kontakt, a ktory zapewnił, że zrobi co może by mi pomóc, spisał się znakomicie.
UsuńJako ciekawostkę dodam, że o godzinie 19:00 dzwoniła konsultantka z PKO z informacją, że mam środki do odebrania z Wołomina w terminie do 28 grudnia:-)
OdpowiedzUsuńA jak się okazuje przelew dawno poszedł...
Nóż się w kieszeni otwiera ale czarno na białym potwierdza się to co palnął ten dyrektor, że SKOKI idą do odstrzału. Pewnie jest dobrze poinformowany ale wszystko widać jak na dłoni. Nawet się nie wysilają żeby być wiarygodni czy precyzyjni. Bezczelnie piszą na kolanie, byle co. Dziś ukazał się na stronach KNF śmieszny raport "Informacja o sytuacji banków, SKOK-ów i dostawców usług płatniczych w III kwartale 2014 r." Oto urywek:
OdpowiedzUsuń"Prezentowane dane zawierają również informacje sprawozdawcze dotyczące SKOK
Wołomin, której działalność została zawieszona w grudniu br. (...)kasa wykazywała na datę analizy wysoki zysk oraz dodatnie fundusze
własne). Na koniec września 2014 r. SKOK Wołomin zgromadziła 18,4% aktywów i 17,7%
depozytów sektora skok."
Widać, że wszystko jest dęte. Nie mają nic na SKOK Wołomin. Dodatkowo piszą o "zawieszeniu" SKOK Wołomin kiedy już jest wniosek o upadłość a BFG wypłaca pieniądze, Po prostu nawet się nie usiłują cokolwiek logicznie argumentować, czy też zachować chronologię - mają cel zlikwidować SKOKi i na chama to robią, łąmiąc wszystkie możliwe przepisy.
FX
A co jeszcze śmieszniejsze, to że prawdopodobnie wypuścili prezesów. Ale prasa o tym nic nie pisze bo pewnie nie może.
UsuńAch, cóż za dzień. Od teraz będziemy liczyć nasze lokaty w erach przed i po upadku SW. Dziwne uczucie: nasze ciężko uciułane grosze w brudnych łapskach banskterów na lichym procencie. Zasypiam więc otulony starymi raportami z Wołowina i ckni się za dobrymi czasami, co nie wrócą. A może przyśni mi się, że wspólnie założymy spółdzielczą kasę z uczciwymi warunkami. Ech, rozmarzyłem się... Dobranoc, "Bracia i Siostry Wołominiacy", kolorowych snów
OdpowiedzUsuńCzy mogę prosić o kontakt Pana od komentarza Anonimowy z 19 grudnia 2014 z godz.20.58 (środki niegwarantowane). Mój adres: zibi1937@onet.pl
OdpowiedzUsuńJa spędziłem w oddziale ponad godzinę bo w systemie wyskakiwał przelew z jakiejś innej kasy niż wolomin s panie były bardzo wystrszone. Kasa po 15 była nA koncie. W poniedziałek leci do skok nike na 4.,3 na 3 m. Całość załatwiam przez internet bo do oddziału mam 300 km
OdpowiedzUsuńWiedziałem, że tak zrobisz:-)
UsuńJa natomiast w oddziale w Słupsku zmarnowałem 2 godziny, ponieważ Panie nie wiedziały jak się do tej wypłaty z BFG dobrać. W końcu stwierdziły że nie ma mojego nazwiska w systemie i zaproponowały podpisać reklamację którą po konsultacji stworzyły bezpośrednio do BFG. Reasumując - żadnych pieniędzy nie otrzymałem i mam za tydzień dzwonić na infolinię BFG i pytać się co dalej. Praktycznie za tydzień ( piątek) święta, potem sobota, niedziela i cholera wie kiedy kasę odzyskam. Coś dziwnego się dzieje - jedni już w piątek 19 grudnia kasę otrzymają, ja będę musiał czekać nie wiadomo jak długo.
OdpowiedzUsuńA dlaczego za tydzień a nie od razu? Nie daj się!
OdpowiedzUsuńKtoś potrafi podać jakiś wzór/kalkulator odsetkowy? Zastanawiam się czy wypłacili mi właściwą kwotę.
OdpowiedzUsuńhttp://www.oprocentowanielokat.pl/kalkulatory.php?idk=1
OdpowiedzUsuńJa nie orientowałam się w sytuacji tego banku, miałam tam konto tylko po to by wpływało wynagrodzenie z pracy. Pracodawca wysłał przelew 18 grudnia i do tej pory tego przelewu nie zwrócili do nadawcy przelewu, jak to miało być zrobione. Na infolini mnie zbyto zasłaniając się krajową kasą skoku, tam też nie potrafią powiedzieć kiedy przelew wróci do nadawcy. Zostałam bez wypłaty, co robić ? ;(
OdpowiedzUsuńTutaj powinny byc podziekowania w strone pkobp ze sie podjal wyplaty srodkow przed swietami. A lokowanie srodkow w skoki przemilcze bo ida swieta i nie chce mi sie uzywać wulgaryzmów :)
OdpowiedzUsuńA ja też przemilczę co o Twojej wypowiedzi sądzę, właśnie z uwagi na okres świąteczny...
UsuńChyba, że jesteś tylko urzędasem z KNF i dlatego takie bzdury wypisujesz!