W każdej ofercie bankowej jakich wiele opisuję na tym blogu jest jeden podstawowy problem. Trzeba dokładnie pilnować terminów i wydanych kwot by załapać się na premię. Kto się pogubi w terminach, ten może stracić prawo do premii.
Czy jest jakiś inny sposób by bezproblemowo zgarniać premię? Taki by nie było potrzeby kombinowania czy już się wydało tyle ile trzeba, tylko po prostu pozwalało na swobodne robienie zakupów i liczenie na zwrot? Ano jest.
Mowa o atrakcyjnym cashbacku jaki oferuje znany stałym czytelnikom bloga Refunder. O samym programie pisałem po raz pierwszy prawie rok temu w artykule Podwójny cashback za zakupy w internecie.
W tym tygodniu pojawiła się tutaj nowa promocja. Za samą rejestrację w programie oferującym cashback w ponad 500 sklepach jest możliwość odbioru 25 zł w prezencie przy pierwszym zakupie.
Tutaj zarejestrujesz się w dedykowanej stronie dla promocji Refundera
Nowa akcja działa podobnie do akcji specjalnej. Na powyższej dedykowanej stronie podajemy swój mail i rejestrujemy się w nowej akcji. Na dokonanie zakupu nowy użytkownik ma miesiąc czasu od momentu rejestracji, zaś minimalny zakup to 50 zł.
Na atrakcyjną ofertę nju jest dodatkowo 32,50 zł zwrotu |
Mamy więc całkiem fajny cashback na poziomie 50% na start. Co ciekawe cashback dotyczy nie tylko zwykłych zakupów internetowych, ale także wyprzedaży, które już zawierają upusty:)
Nie ma tutaj też limitów jakie nakładają banki. Dobrze ilustruje to przykład z hotels.com podany na dedykowanej stronie. Za zakup tygodnia w Nowym Jorku za 5000 zł możemy dostać 5% zwrotu czyli 250 zł - więcej niż Paribas przyznaje przez 5 miesięcy całej promocji wymagającej dodatkowo założenia konta.
Zwrot za wszystkie zakupy na internecie |
Co więcej cashback w Refunder to faktycznie zwrot kasy, a nie zasilenie specjalnego konta do wykorzystania na wskazany portal. Już po uzbieraniu 45 zł mamy możliwość wypłaty na dowolne konto bankowe lub nawet PayPal jeśli ktoś tego używa.
Tutaj zarejestrujesz się w dedykowanej stronie dla promocji Refundera
Nie ma tutaj ograniczenia zwrotu do kilkuset złotych do jakich przyzwyczaiły nas banki. Możemy dostać nawet kilka tysięcy złotych zwrotu, jeśli jesteśmy zakupoholikami. Zakupy robi każdy z nas, więc czemu nie skorzystać z tej możliwości bez zakładania konta w banku i spełniania widzimisię banków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz