wtorek, 31 stycznia 2017

Amnestia w Citi czyli telefon LG K8 za darmową kartę w Citi dla wracających


Pierwszy miesiąc nowego roku nie przyniósł wiele dobrych wieści. Najlepszą ofertą stycznia można bez wątpienia uznać propozycję Citi. Powodem tego jest fakt, że zmieniono definicję nowego klienta:)

Od teraz nowy klient to taki, który nie miał tutaj karty od 1 stycznia 2015. A więc karencja wynosi tutaj tylko 2 lata. Innymi słowy wszyscy klienci, którzy zamknęli kartę w 2014 roku mogą znów wrócić po nową.


Teraz także dla wracających:)

A wrócić warto, skoro do zgarnięcia jest nowy telefon LG K8 z dużym ekranem 5", aparatem z 8 megapikselami, pamięcią na 8 giga oraz 4 rdzeniowym procesorem. Zdaniem banku jest on wart 549 zł i jest na gwarancji przez 2 lata.

Tutaj założysz darmową kartę Citi gwarantującą telefon LG K8

Co trzeba zrobić by zgarnąć nowy telefon? Po pierwsze trzeba mieć minimum 21 lat i zarabiać minimum 1200 zł przez ostatnie 3 miesiące. Kto nie pracuje na etacie lecz prowadzi własną działalność musi mieć minimum 25 lat i prowadzić działalność od dwóch lat.

Wymagania dla pozytywnej wstępnej weryfikacji nie są więc trudne. Gdy dostaniemy już kartę do ręki wymagane będzie:
  • dokonanie tylko jednego logowania do bankowości internetowej lub mobilnej w ciągu 30 dni od podpisania umowy
  • dokonania płatności na 3000 zł w ciągu 3 miesięcy
Ważne: nie liczymy pierwszego miesiąca w którym podpisaliśmy kartę.

Innymi słowy, jeśli podpiszemy umowę jeszcze w styczniu, to transakcje na 3000 zł musimy dokonać w miesiącach: luty, marzec i kwiecień. W styczniu nie musimy robić żadnych zakupów. Możemy, ale nie będą się one wliczały do wymaganych trzech tysięcy.

Porównanie kart - pierwsza jest całkowicie darmowa
Promocja potrwa w sumie do 31 marca 2017. Jak zwykle do wyboru są dwie karty, lecz polecana jest tylko jedna z nich: Citi Simplicity. Na powyższym obrazku to niebieska karta schowana za kolorową World MasterCard. Powód jest oczywisty: Simplicity jest całkowicie darmowa, czego nie można powiedzieć o tej którą bank wolałby byśmy wybrali.    

Tutaj założysz darmową kartę Citi gwarantującą telefon LG K8

Telefon w zasadzie wymieniam na nowy mniej więcej raz na 3 lata. Biorąc pod uwagę karencję, wychodzi na to, że można sobie stale fundować nowy darmowy telefon na karcie w Citi.  

Warto na koniec przypomnieć, że powoli kończy się oferta kredytówki w T-mobile, która jest darmowa tylko do marca 2017. To był hit 2016 roku na kredytówkach, ale jej atrakcyjność się kończy. I fajnie ważność pokrywa się z okresem trwania nowej oferty w Citi:)

Regulamin nowej promocji karty kredytowej w Citi z telefonem LG K8 LTE

1 komentarz:

  1. Załatwianie karty w City przez klikanie w link tak naprawdę polega na tym, że w imieniu banku robi to pośrednik finansowy (AES), który do tego celu zatrudnia wynajętych pracowników (rozmawiałem też z nimi). Mimo, że klikacie "wyrażam zgodę" i podajcie nr telefonu i email, nie dostajecie żadnego potwierdzenia, że wasz wniosek został złożony. Ja musiałem interweniować w oddziale City w grudniu by wreszcie ktoś łaskawie zadzwonił (skorzystałem z promocji z voucherem Allegro). Jeszcze przed świętami złożyłem wniosek i to dwukrotnie dla mojej połowicy. Nikt się nie odezwał. W połowie stycznia kliknąłem znowu w link w promocji z telefonem. Tym razem po kilku dniach sukces - zadzwonił pośrednik. 28 stycznia kurier przywiózł umowę - i tu surprise - umowa w promocji z voucherem Allegro (która miesiąc wcześniej się zakończyła) - szczyt bezczelności i bezdennej głupoty. Odstąpiliśmy od umowy. Ale w międzyczasie byłem w oddziale się "wyżalić" - i pani doradziła mi żeby olać telefon i skorzystać z innej promocji - polecenia. Tym sposobem jako posiadacz karty polecam to drugiej osobie - oboje dostajemy po 300 zł na rachunek karty. Inne warunki towarzyszące są banalne do spełnienia (4000 z karty do ręki, spłacać przez 3 miesiące tyle ile każą a potem oddać całość). Do tego jeszcze można wziąć kartę debetową - bonus 75 zł za wydanie 300 zł/mc pod warunkiem utrzymania w tym czasie lokaty 30 tys zł na 2% czyli i tak nieźle.

    OdpowiedzUsuń